Poznajmy 5 największych mitów, które zapewne każda przyszła mama słyszała chociaż raz w ciągu tych 9 miesięcy.
Mit 1: Jeśli kobieta ma wysoko ułożony brzuch, urodzi dziewczynkę.
Nie ma żadnego naukowego uzasadnienia związku wyglądu brzucha kobiety ciężarnej i płci jej dziecka. Co ciekawe, po świecie krąży także wręcz odwrotne stwierdzenie – że wysoko ułożony brzuch nie świadczy o dziewczynce, a o chłopcu. Brzuch opada w widoczny sposób na krótko przed porodem, zarówno w przypadku dziewczynki, jak i chłopca. Jego wygląd we wcześniejszym okresie ciąży zależy od budowy ciała kobiety i ułożenia dziecka. Zazwyczaj kobiety wysokie i szczupłe noszą dziecko wysoko, podczas gdy kobiety przy kości i niższe noszą dziecko niżej.
Mit 2: Zachcianki na słodycze świadczą o tym, że urodzi się dziewczynka.
Kobieta w ciąży może mieć ochotę zarówno na słodycze, jak i potrawy słone, pikantne, kwaśne czy też chwilowo może mieć zmniejszony apetyt. Zachcianki na poszczególne potrawy mogą się jednak zmieniać i nie mają związku z płcią dziecka, a jedynie z tym, jakich związków mineralnych może się ono domagać w okresie prenatalnym.
Mit 3: O płci dziecka świadczy jego tętno.
Według tego mitu chłopcy mają znacznie wolniejsze tętno od dziewczynek (chłopcy mniej niż 130 uderzeń na minutę, a dziewczynki powyżej 140). Prawda jest taka, że nie jest ono zależne od płci, a wynik takiego badania może się różnić z wizyty na wizytę. Generalnie dzieci w okresie płodowym mają tętno w granicach 120-160 uderzeń na minutę, a więc znacznie więcej niż po narodzinach.
Mit 4: Brzydka cera świadczy o dziewczynce.
To, jak wygląda cera kobiety w ciąży, zależy w największej mierze od burzy hormonów, jaka towarzyszy każdej ciężarnej bez względu na płeć dziecka. Nie bez znaczenia jest również sposób pielęgnacji cery – warto w tym czasie w szczególności zwrócić uwagę na to, jakie kosmetyki mogą źle wpływać na jej stan, nawet jeśli przed ciążą wydawały się być dobrze dobrane. Powtarzamy więc – wygląd przyszłej mamy nie jest zależny od płci dziecka.
Mit 5: Kobieta, którą męczą poranne mdłości, urodzi dziewczynkę.
Poranne mdłości mogą dotyczyć nawet połowy kobiet ciężarnych. Według mitu ma to mieć związek z hormonem produkowanym przez chłopców – testosteronem. Poziom hormonów produkowanych przez dzieci w okresie prenatalnym jest jednak zbyt mały, aby mógł mieć wpływ na wygląd zewnętrzny przyszłej mamy.
Jak widać, wiara w opisane powyżej zabobony może nas – przyszłe matki – zaskoczyć albo zmieszać. Jedynym wiarygodnym źródłem informacji na temat płci naszego dziecka jest badanie USG – zazwyczaj dwudziesty tydzień ciąży (a więc tzw. badanie połówkowe) jest czasem, w którym możliwe jest dostrzeżenie płci dziecka, jednak najwięcej zależy tu od jego ułożenia. Zdarzają się więc kobiety, które praktycznie do końca nie wiedzą, jakiej płci dziecka oczekiwać.