Ze źródeł pisanych wynika dość ogólny wniosek, że przedstawiciele słowiańszczyzny zamieszkiwali ziemianki, klecie, domy drewniane, letnie szałasy, a nawet budowle palowe. Do budowy domostw we wczesnym średniowieczu używano drewna pochodzącego z drzew iglastych (takich jak świerk, jodła, sosna) oraz liściastych (dąb, buk). Co oczywiste, dobór materiału uzależniony był od bliskości występowania danych gatunków drzew i łatwości ich pozyskania. Wybór drzewa uzależniony był ponadto od jego odporności, podatności na obróbkę i żywiczność.
Czynniki te sprawiły, że najchętniej wybieranymi drzewami były dwa gatunki drzew - sosna (sprężystość, wytrzymałość, duża zawartość żywicy) i dębu (trwałość i odporność na ścieranie, brak dużej ilości sęków, bardzo łatwy w obróbce). Z badań wynika, że najlepszą porą przeznaczoną na wycinkę drzew był okres od jesieni po wczesną wiosnę - czas, kiedy drewno zawiera mniejszą niż przez resztę roku ilość wody, co z kolei podnosiło jego twardość. Dzięki wielu próbom - z pewnością również nieudanym - Słowianie wypracowali technikę budowy sadyb, które przypominają m.in. dzisiejsze domy z bali lub tzw. domy konstrukcyjne. W przeciwieństwie do zachodu Europy - gdzie w tym okresie zaczęły pojawiać się konstrukcje z kamienia - od kijowszczyzny po Łabę Słowianie wybierali najłatwiejsze skuteczne rozwiązania. Dlatego też archeolodzy wskazują jako najbardziej popularne - tanie domy drewniane.