Zanosi się, że nawet najtańsze wyjazdy Egipt last minute nie będą portafiły w tym roku skłonić turystów do wyjazdów do kraju faraonów. Egipt może stracić nawet 100 tyś turystów z Polski, którzy zdecydują się na wybór zupełnie innego kierunku. Któe okażą się kluczowe? Tutaj pozycji wymieniać można naprawdę wiele.
Pierwszą jest oczywiście Tunezja, która z pewnością wzbudzi zainteresowanie wielu turystów. Wprawdzie w Tunezji również doszło do rewolucji, ale nie miała ona aż tak dużej skali jak miało to miejsce w Egipcie Tunezja jest bardzo tania, atrakcyjna i ciekawa, więc z pewnością zainteresowanie nią w żaden sposób nie zmaleje. Wręcz przeciwnie - Tunezja może pobić jeden ze swoich rekordów, czego efektem będzie pół miliona turystów, którzy odwiedzą to miejsce.
Wiele zapowiadało, że na rewolucję "zdecyduje się" również Maroko, ale na szczęście wszystko zakończyło się tam bardzo szczęśliwie, przynajmniej z punktu widzenia turystów. Marokańczycy zaprzestali prostestów i rzeczywiście nie miały one większego sensu. Rząd szybko zaproponował wprowadzenie zmian, dzięki któym Maroko z pewnością będzie odwiedzane przez jeszcze większe grono turystów. Trudno jest powiedzieć jaki wynik uzyska Maroko, ale zanosi się, że awansuje w hierarchii ulubionych kierunków Polaków. Poza tymi miejscami z pewnością będzie tradycyjnie dominowała Grecja, Hiszpania i Włochy. Te miejsca odwiedzi zdecydowanie najwięcej turystów z Polski.