Wraz z nadchodzącym niżem demograficznym branża ślubno - weselna jak i wiele innych w naszym kraju staje przed obliczem rosnących problemów z pozyskiwaniem zleceń.

Data dodania: 2011-03-23

Wyświetleń: 2627

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Branża ślubno-weselna charakteryzuje się wysokim współczynnikiem ryzyka, spowodowanym zwiększającym się wciąż niżem demograficznym, a jako, że w tej branży różnorodność firm oferujących swoje usługi jest wyjątkowo duża - począwszy od agencji weselnych kompleksowo zajmujących się całością organizacji ślubu, poprzez firmy florystyczne, firmy oferujące wynajem limuzyn, zespoły muzyczne, zakłady oferujące suknie ślubne, fotografów ślubnych, restauracje i hotele, portale internetowe, prasę branżową, catering z tak modną ostatnio fontanną czekoladową, aż po firmy zajmujące się pokazami sztucznych ogni.

  

Jak zatem przetrwać na zawężającym się rynku?

 Jednym z rozwiązań jest nawiązanie współpracy z istniejącą już agencją ślubną, dzięki której mamy szansę mieć ciągłość zleceń. Jednakże, o ile ciągłość zleceń w takim przypadku przestaje stanowić problem, może pojawić się inna, równie problematyczna, kwestia a mianowicie wynagrodzenie - gdyż procent otrzymywany od agencji jest stosunkowo niewielki w porównaniu, do dochodów z pracy samodzielnej. W takim wypadku, nie tylko środki na bieżące utrzymanie mogą być niewystarczające, ale również rzecz amortyzacji sprzętu, jest rzeczą wprost nierealną, by przy takiej współpracy jakikolwiek np. zespół muzyczny był w stanie zakupić nowe profesjonalne instrumenty muzyczne.

 Rozwiązaniem, które może śmiało konkurować z agencjami ślubnymi oferującymi kompleksową obsługę imprez może być próba założenia lokalnej agencji branżowej działającej na zasadzie partnerstwa, a skupiającej wiele podmiotów z branży działających w jednym obszarze i na jednym terenie, np. Agencja Muzyczna czy Agencja Fotograficzna może skupiać lokalnych odpowiednio muzyków i fotografów na zasadzie współpartnerstwa, znaczy to, że wszystkie decyzje podejmowane są wspólnie, ale również koszty reklamy i marketingu ponoszone są wspólnie.

 

Jakie zatem realne korzyści mogą płynąć z takiej formy współpracy?

 Podstawowym elementem, który ma przewagę nad powstającymi jak grzyby po deszczu ślubnymi agencjami kompleksowymi jest właśnie zwężona specjalizacja usług. Klienci wiedzą, że trafiając na agencję branżową zawsze otrzymają wysokiej jakości profesjonalną usługę. Usługodawca zrzeszony w agencji posiada wysoką motywację do pracy gdyż wciąż pracuje na własne konto i za kwoty ustalane przez siebie samego.

 

 Struktura organizacyjna regionalnej agencji branżowej.

 Trzon finansowy agencji branżowej winny stanowić ustalane racjonalnie składki uwzględniające ciągły rozwój marketingowy. Za przykład niech posłużą regionalne targi ślubne organizowane dorocznie w większych miastach. np. Warszawa, Lublin, Poznań i wiele innych. Udział w targach jest kosztowny nie tylko ze względu na opłaty organizatorów, ale i również przygotowywanie materiałów promocyjnych, bez których trudno jest się obejść. Ponoszenie wspólnych kosztów - przez załóżmy piętnaście osób wspólnie zrzeszonych - pozwala obniżyć wydatki związane z targami do ok 65% a wszystko dzięki hurtowemu podejściu do sprawy. Zrzeszenie w agencji nie powinno wpływać również zniewalająco na indywidualne usługi osób, które przecież działają w ten sposób na rynku od lat. Agencja partnerska ma nie ograniczać, a poszerzać możliwości. Przyjmowanie nowego członka powinno odbywać się na zasadzie oceny dotychczasowej jego działalności na rynku, a wyboru dokonywać wybrana na pewien okres (np. sześć miesięcy) grupa członków. Ta grupa oceniająca winna być rotacyjna by każdy z członków odczuwał, że ma realny wpływ na funkcjonowanie takiej grupy.

 

 Agencja czy Stowarzyszenie?

 Czym zatem różni się opisywana agencja od stowarzyszenia? Głównie bardziej marketingową nazwą. Tym, że poprzez swoją nazwę jest korzystniej postrzegana przez klientów, którzy w zdecydowanej większości, są ludźmi młodymi i w słownictwie, których o wiele łatwiej gości słowo agencja aniżeli związek czy stowarzyszenie.

 

Zawsze są dwie strony.

 Jak wiemy, w życiu jest już tak, że zawsze są dwie strony ta pozytywna i ta negatywna, by kompleksowo podejść do sprawy partnerskiej agencji branżowej musimy zwrócić również uwagę na negatywne aspekty takiej współpracy, które wyniknąć mogą z wielości osób zgromadzonych w agencji. Złe wykonanie usługi przez jednego z członków zrzeszonych rzutuje negatywną opinią na całą agencję i pośrednio na każdego jej członka, pokazuje to więc jak starannie powinni być dobierani członkowie. Kolejną sprawą wywołującą spory może być forma rozwoju marketingowego jak i wysokość stałej składki członkowskiej oraz akceptacja wspólnego regulaminu obejmującego każdego z członków.

 

Podsumowując.

 Ostatecznie jednak wielość korzyści płynących z takiej formy współpracy jest zapewne zdecydowanie większa aniżeli ryzyko ponoszone przez współprzynależność, a dla osób umiejących osiągać kompromis nie powinna stanowić większych problemów w osiąganiu wspólnych celów. Lepiej jest bowiem zdrowo konkurować na rynku aniżeli tracić poprzez ciągłą walkę między sobą.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena