Czy można wyobrazić sobie bardziej pierwotny budulec niż kamień naturalny? Raczej nie. Do tej pory kojarzony był on głównie z zimnym, ciężkim, czasem nawet ekskluzywnym materiałem. Wszystko się zmieniło.  

Data dodania: 2011-02-21

Wyświetleń: 2205

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Dzięki socjalizmowi przeciętni mieszkańcy naszego kraju mieli praktycznie zerowy kontakt z kamieniem naturalnym. Polskie kopalnie wydobywały go za mało, by zaspokoić nawet lokalny rynek, z resztą strzegomskie granity czy kieleckie marmury trudno było nazwać pięknymi, bardziej pasowała do nich nazwa: użytkowe. Wszystko zmieniło się w latach 90-tych, gdy do Polski masowo zaczął płynąć piękny kamień z Indii, Brazylii czy RPA. Długo jednak, bo aż po dziś dzień, trzeba było przekonywać Polaków, by kamień nie kojarzył się tylko z nagrobkami i bankami, ale trafił do zwyczajnych domów i mieszkań. Okazało się, że jest to materiał nie tylko przyjazny człowiekowi, ekologiczny, ale też wyjątkowo plastyczny, niepowtarzalny i różnorodny, a przy tym po prostu piękny.

Najpopularniejszą formą użycia kamienia w domach to wciąż wykorzystanie go do parapetów, schodów i blatów kuchennych. W tych formach króluje niezastąpiony polerowany granit, dostępny teraz w najprzeróżniejszych formach kolorystycznych, od czarnego jak smoła skandynawskiego Szweda, przez zielone brazylijskie materiały, jak Verde Bahia, po mieniące się wszystkimi kolorami indyjskie Shivakashi.

Mówiąc o klasycznym już wykorzystaniu kamienia, czyli polerowanych płytach, nie można pominąć polerowanych granitowych płytek. Są droższe od glazury, ale dają niepowtarzalny efekt po położeniu ich na ściany. Wystrzegajmy się jednak tych najtańszych, dostępnych w marketach budowlanych - są zazwyczaj kiepskiej jakości, ale o tym w kolejnych artykułach poświęconych wykorzystaniu kamienia w naszych domach.

Hitem, jeśli chodzi o polerowany granit, zwłaszcza ten czarny, są elementy z dużych płyt, np. kabiny prysznicowe. Dwie płyty z granitu, ładna, stalowa bateria, drzwi ze szkła i mamy prysznic godny najdroższych hoteli na świecie.

Aktualny trend w wykorzystaniu kamienia to jednak odejście od poleru. Nowoczesne sposoby przetwarzania kamieni pozwalają na wydobywanie z nich niezwykłych wprost faktur, kształtów i barw. Coraz częściej wykorzystuje się płytki z łupka, np. z kwarcytów, które dzięki swej nierównej powierzchni stanowią oryginalną, a zarazem antypoślizgową, choć łatwą w utrzymaniu podłogę. Z pomocą takich płytek przygotować można zarówno podłogę hallu, schody, a nawet wyłożyć nim taras czy ogrodowe aleje. Płytki inne niż polerowane, np z piaskowca wykorzystać można również przy budowie elewacji domu. Wystarczy spojrzeć na niektóre realizacje, jak np. Wrocławskie Arkady, by zobaczyć, jakie piękno można wydobyć z tego kamienia.

Wśród najciekawszych trendów, z jakimi mamy do czynienia wymienić można wykorzystywanie nieobrobionych kamieni na fasadach i wnętrzach. Prawdziwą furorę robi tu tzw. sztuczny kamień, czyli gipsowe odlewy imitujące łupane kamienie ułożone jeden przy drugim i odpowiednio malowane. Owszem, jest to tanie, ale i tak nie tak tanie jak powinno być za tego typu twory. Po pierwsze są one kruche, po drugie nigdy nie można ich spasować tak, by dawały złudzenie jednolitości na ścianie, po trzecie ich "sztuczność" zawsze zdradza powtarzalny wzór. Zdecydowanie odradzam takie pomysły.

Kamień nigdy nie będzie się powtarzał a odpowiednio dobrane panele będą tak spasowane, że każdy, kto spojrzy na taką ścianę powie, iż ktoś o anielskiej cierpliwości układał kamyczek po kamyczku kilka a czasem kilkadziesiąt metrów kwadratowych. Kamień taki, stanowiący element ściany, np wokół kominka, odpowiednio podświetlony, daje wręcz bajeczny efekt ciepła i przytulności, jaki spotkać możemy w np. górskich chatach Tyrolu czy Dolomitów.

Oczywiście ta krótka wyliczanka dopiero rozpoczyna nasz cykl dotyczący kamienia. Nie wspomniałem nawet o przezroczystych onyksach, wspaniałych marmurach, nieregularnych kamieniach ogrodowych i wielu innych.

Warto polubić kamień.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena