To, jaki mamy kształt twarzy ma kluczowe znaczenie w momencie, kiedy stoimy przed wyborem naszej przyszłej fryzury czy uczesania. Jeżeli jest dobrze dobrana, to nie tylko czujemy się w niej świetnie, ale i podobamy się otoczeniu (a przede wszystkim płci przeciwnej). Odpowiednio dobrana fryzura potrafi zdziałać cuda poprzez zakrycie mankamentów nieidealnego owalu naszego lica, a także poprzez podkreślenie tego, co mamy w sobie najpiękniejsze.
Najmniej ograniczeń podczas wyboru fryzury mają osoby o owalnym kształcie twarzy – ten kształt jest najbardziej zbliżony do wzorcowego owalu. Te osoby mogą mieć na głowie wszystkie modne fryzury 2011 roku począwszy od krótkiego strzyżenia, kończąc na trwałej ondulacji z długich i kręconych na papilotach włosów. Każda z posiadaczek pozostałych kształtów twarzy ma coś do ukrycia czy zatuszowania.
Twarz kwadratowa charakteryzuje się taką samą szerokością na linii czoła jak na linii żuchwy. Nie wiem dlaczego ogólnie przyjęto nazwę dla kształtu tej twarzy od czworokąta równobocznego, chociaż według mnie przypomina ona raczej prostokąt. Często tutaj rodzą się wątpliwości typu: czy ja mam kwadratowy kształt twarzy? Na pewno nie! Już bardziej przypomina owal niż kwadrat… Sama nie wiem… Jeżeli już zdiagnozujemy, że naszą twarz możemy wpisać w kwadrat (czytaj: prostokąt), to priorytetowymi obszarami do zamaskowania w naszej twarzy są jej boczne obszary, a przede wszystkim kanty.
Twarz okrągła to twarz, której zarówno szerokość jak i wysokość jest taka sama i oczywiście przypomina okrąg. Fryzura idealna dla tej twarzy to klasyczny bob.
Twarz trójkątna charakteryzuje się tym, że długość linii czoła jest o dużo większa niż długość linii kości szczękowej. Tutaj należy odwrócić uwagę od węższej i czasem spiczastej brody. Dobrze sprawdzają się w tej roli pazurki poniżej na wysokości dolnej części twarzy.