Wiele maluchów nie lubi, gdy szampon dostaje się do oczu a woda ścieka po całej buzi. Są jednak na to sposoby. Sprawdź, co możesz zrobić, aby dziecko przestało płakać podczas mycia głowy.

Data dodania: 2011-01-06

Wyświetleń: 1919

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 2

WIEDZA

-2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Kłopoty z myciem główki najczęściej pojawiają się, gdy maluch już siedzi a spływająca woda zalewa mu oczy. A dzieci bardzo tego nie lubią. Włoski jednak trzeba myć codziennie, ponieważ główka się poci i brudzi. Można wtedy:

Po pierwsze zrezygnować z szamponu i używać 2w1, czyli żel do kąpieli i szampon razem. W trakcie takiej kąpieli należy wymyśleć  zabawę, podczas której dziecko chętnie będzie się zanurzać. Można nałożyć mu pianę na brodę czy włosy i udawać bajkowe postaci. Dobrze jest polewać malucha zmoczoną gąbką czy też konewką. Podczas zabawy w wannie i polewania wodą, nawet się nie zorientuje, że ma umytą głowę.

Po drugie należy używać takiego szamponu, który nie szczypie w oczy. Te przeznaczone wyłącznie dla dzieci nie powodują podrażnień dziecięcych soczewek. Jednak trzeba zwrócić szczególną uwagę na kolorowe i zapachowe płyny, bo mogą powodować alergię w postaci wysypki. Takie specjały lepiej jest fundować starszym dzieciom.

Po trzecie można kąpać się razem z dzieckiem, trzeba tylko wcześniej wziąć prysznic. Maluszek widząc obok siebie mamę czy tatę będzie czuł się bezpieczniej. Ponadto łatwiej jest wtedy zacząć zabawę, np. w deszczyk, bez obawy,  że się wyjdzie mokrym z łazienki.

Po czwarte trzeba ruszyć wyobraźnią i stosować różnego rodzaju sztuczki. Pomocna może być większa gąbka, która osłoni buzię maluszka przed spływającą wodą i pianą. Jeśli woda nie będzie dostawać się do oczu, maluch z pewnością będzie spokojniejszy.

Po piąte koniecznie trzeba zachować spokój, ponieważ dziecko doskonale wyczuwa twoje napięcie i przez to samo też się denerwuje. Zazwyczaj tata jest tą ostoją, która potrafi zachować większy spokój niż mama a już na pewno umie się bawić w statki. Tata jest także bardziej konsekwentny i nie pozwoli przełożyć mycia włosów na następny dzień. Może zatem warto czasem poprosić męża o pomoc?

 

Inne porady można znaleźć również na stronie podanej poniżej.


Licencja: Creative Commons
-2 Ocena