Wprost trudno uwierzyć, ale dziesiątki moich klientów kolekcjonujących monety PRL mówiło mi o swoich złych doświadczeniach z kupowaniem na serwisach aukcyjnych. Każdy z nich przeżył duży zawód i poniósł większe lub mniejsze straty.
Najczęstszym problemem była niezgodność przedmiotów (monet) z opisem dotycząca stanu zachowania. Niestety na aukcjach większość sprzedawców monet to osoby przypadkowe, które o numizmatyce nie mają bladego pojęcia, a monety, które sprzedają pochodzą ze skrzyneczek, słoików lub puszek trzymanych w piwnicy. Takie monety to egzemplarze zniszczone przez obieg, nawet te najbardziej błyszczące z nich nie spełniają wymagań dla stanu menniczego jaki beztrosko deklarują sprzedawcy.
Przypadkowych sprzedawców, którzy błędnie oceniają stan monety można w pewnym sensie zrozumieć „nie wiedzą co czynią”, ale jak wytłumaczyć zawyżanie stanów monet przez osoby mające pewien związek z branżą? Mamy tutaj dwa wytłumaczenia. Po pierwsze ocena stanu monet PRL jest dosyć trudna i wymaga dużego doświadczenia. Sprawę komplikuje jeszcze duża różnorodność monet PRL wybitych w różnych stopach i na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Nie wszystkie monety wyglądały jednakowo doskonale w chwili wybicia. Natomiast my stajemy przed zadaniem oceny stanu tych monet po kilkudziesięciu latach od tego momentu. Druga ewentualność to działanie świadome czyli normalne oszustwo podejmowane z chęci zysku. Taki proceder kwitnie w najlepsze ponieważ nieuczciwi sprzedawcy liczą na to, że kupujący nie mają wystarczającej wiedzy aby samodzielnie ocenić stan monet i zakwestionować ocenę sprzedawcy.
Niech więc ten artykuł będzie przestrogą dla kolekcjonerów, ale jednocześnie wskazówką, że najlepszym sposobem uzupełnienia kolekcji monet PRL jest zakup w dobrym sklepie numizmatycznym. Słowo dobry nie jest tutaj pustosłowiem, ale po prostu bardzo niewiele sklepów oferuje te monety, a jeśli już to w ograniczonym wyborze.