Wszyscy wyżej wymienieni konsumenci naszego ciała, nie wzięli się tam w 90% z przypadku. Nasza dieta i pożywienie jakie jemy, w znacznym stopniu przyczynia się do rozwoju i rozmnażania tychże stworzeń w nas samych. Mało tego, nieprawidłowe żywienie obniża odporność organizmu, a co za tym idzie otwieramy "furtkę" naszym gościom. Przykładem nieprawidłowego zywienia mogą być cukry proste. To właśnie ona żywią grzyby i inne stworzenia w naszym ciele.
Pierwszym etapem pozbywania się więc grzybów jest analogicznie zmniejszenie spożywania cukrów prostych, aby nie ułatwiać im rozwoju. Kolejnym etapem znacznie utrudniającym ich rozwój w naszym organizmie jest naturalna flora bakteryjna, bez której nasz żołądek i jelita, nie bylyby w stanie prawidłowo funkcjonować.
Te dwa etapy pozwalają nam usunąć pożywienie naszych nieproszonych gości, oraz stwarzają niekorzystne środowisko do ich namnażania. Co jednak z ich "wyproszeniem"?
Istnieje wiele sposobów pozbycia się grzybów. Ja jednak jestem zwolennikiem naturalnych, zdrowych, a przede wszystkim skutecznych sposobów na "bez skazy" organizm. Ważnym elementem w walce są substancje takie jak: czosnek, który od wieków był już stosowany w walce z pasożytami i wirusami, olej z orzecha włoskiego, mirra, która wzmacnia układ immunologiczny, skorupka orzecha włoskiego, która ma silne właściwości odkażające.
Stosowanie odpowiedniej diety + naturalne substancje odżywcze wraz z naturalną florą bakteryjną, przyniosą w końcu rezultaty. Nie wszystko jednak da radę zrobić odrazu. Oczyszczanie organizmu to długi i powolny okres, ale jeżeli są chęci to można wszystko.
