Działanie sieci Wi-Fi w paśmie nielicencjonowanym jest ich największa zaletą i jednocześnie wadą. Pasmo nielicencjonowane, szczególnie 2,4 GHz, jest użytkowane przez wiele urządzeń i standardów transmisji. Do najpopularniejszych należą: Bluetooth, telefony bezprzewodowe, kuchenki mikrofalowe.

Data dodania: 2010-05-17

Wyświetleń: 3531

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Szczególnie niekorzystne jest bliskie sąsiedztwo urządzeń Bluetooth, które wykorzystują praktycznie całe pasmo 2,4 GHz. Bluetooth „skacze" 1600 razy na sekundę po 79 kanałach po 1 MHz. Znacznie bardziej prawdopodobne jest, że to Bluetooth będzie zakłócał 802.11b/g, ponieważ skoki częstotliwości w Bluetooth są dużo częstsze niż w przypadku 802.11 b/g. Na szczęście moce i co za tym idzie zasięgi Bluetooth są niewielkie, wiec interferencje pomiędzy tymi systemami zwykle nie są zbyt duże.

Także kuchenki mikrofalowe zwykle nie mają istotnego wpływu na sieci WLAN. Należy zadbać o to, żeby kuchenki nie znajdowały się bliżej niż 2 m od punktów dostępowych oraz bezwzględnie należy przestrzegać zaleceń zawartych w instrukcji obsługi do kuchenki. W szczególności należy dbać o szczelne zamykanie drzwiczek kuchenki oraz absolutnie nie używać kuchenki w przypadku uszkodzenia jej obudowy.

Zupełnie innym zagadnieniem są zakłócenia generowane przez same urządzenia Wi-Fi. W paśmie 2,4 GHz w Polsce dostępnych jest 13 kanałów, z czego tylko trzy są niezależne, tzn. ich częstotliwości nie pokrywają się. Powoduje to, że w przypadku obecności wielu urządzeń (więcej niż trzy) na niewielkim obszarze, muszą one pracować, wykorzystując pokrywające się zakresy częstotliwości. Może to powodować pogorszenie parametrów transmisji.

Twórcy standardów z rodziny 802.11 przewidzieli to, że urządzenia będą działały w paśmie nielicencjonowanym czyli w warunkach, w których w pobliżu pojawią się inne urządzenia na sąsiednich kanałach lub nawet na tym samym. Dlatego urządzenia wykorzystują modulację szerokopasmową, która znacząco zmniejsza wpływ takich zakłóceń. W dużym skrócie i uproszczeniu dla najprostszej modulacji działa to w ten sposób, że urządzenie 802.11 nie nadaje w całej szerokości kanału, a tylko na jednej podnośnej. Podnośne sa ciągle zmieniane wg klucza znanego nadajnikowi i odbiornikom. Dzięki temu prawdopodobieństwo zakłócenia transmisji jest małe nawet, jeśli na tym samym kanale pracuje wiele urządzeń.

Jeśli już dojdzie do zakłócenia, to transmisja uszkodzonej „paczki" jest ponawiana na innej podnośnej. Oczywiście, prawdopodobieństwo zakłóceń rośnie wraz ze wzrostem liczby urządzeń i ilości transmitowanych danych. W praktyce parametry sieci zależą w większym stopniu od intensywności transmisji, niż od ilości działających urządzeń.

Znacznie lepiej przedstawia się sytuacja w paśmie 5 GHz gdzie do dyspozycji jest 8 niezależnych kanałów. Ponadto w tym paśmie w zasadzie nie spotyka się innych urządzeń, niż 802.11a/n, które mogłyby wprowadzać zakłócenia, a ich liczba jest znacznie mniejsza w porównaniu do 802.11b/g. Urządzenia do transmisji w paśmie nielicencjonowanym są przystosowane do pracy w warunkach, gdzie mogą występować znaczne zakłócenia. Odpowiednio dobierając urządzenia, anteny, moc, czułość i inne parametry oraz oczywiście kanały, można jeszcze bardziej zmniejszyć wpływ zakłóceń.

Doświadczenie projektanta systemu radiowego ma tu kluczowe znaczenie. Jeśli podejdzie się do zagadnienia odpowiednio, to można tak wszystko ustawić, żeby zmieścić więcej urządzeń niż tylko tyle, ile wynikałoby z informacji o trzech niezależnych kanałach.

Zalecenia:

- nie używać urządzeń Bluetooth w odległości mniejszej niż 10 m od punktów dostępowych,

- wyłączać radiowe urządzenia klienckie, jeśli nie są w użyciu;rozplanować rozmieszczenie punktów dostepowych w taki sposób, żeby zapewniały jak najlepsze pokrycie zasięgiem terenu, przy jak najmniejszych mocach emitowanego sygnału,

- w miarę możliwości zmniejszać emitowaną moc z nadajnika do poziomu, który umożliwi pokrycie zasięgiem wymaganego obszaru z zadowalającym poziomem odbieranego sygnału (około 25 dB SNR),

- dbać o to, żeby punkty dostępowe o pokrywających się zasięgach pracowały na niezależnych kanałach. Jeśli liczba AP jest większa niż liczba niezależnych kanałów, należy tak zaplanować podział kanałów, aby sąsiadujące AP miały jak najdalej oddalone od siebie kanały,

- prowadzić monitoring transmisji radiowej i dostosowywać konfigurację urządzeń radiowych do zmieniających się warunków,

- w miarę potrzeb: dostosowywać poziom czułości AP do poziomu szumów,

- włączyć mechanizm RTS/CTS i zoptymalizować jego parametry w przypadku występowania problemów z tzw. ukrytą stacją,

- stosować fragmentację pakietów w przypadku bardzo dużych zakłóceń,

- podjąć działania mające na celu wyeliminowanie niepożądanych transmisji w warstwie radiowej,

Licencja: Creative Commons
0 Ocena