Badania medyczne jasno i przejrzyście wskazują na to iż spożycie fluoru przez człowieka niesie za sobą katastroficzne skutki, mimo to wciąż spożywamy spore ilości tego związku chemicznego pijąc zwykłą szklankę wody, komu na tym zależy? Centrum problemu jak zwykle tkwi w chęci zarobienia oraz utrzymania władzy.

Data dodania: 2010-04-30

Wyświetleń: 12036

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 27

Głosy ujemne: 2

WIEDZA

25 Ocena

Licencja: Creative Commons

Fluor – Zastosowanie medyczne.

Fluor oczywiście jest stosowany w medycynie, na przykład w stomatologii gdzie zęby pacjentów poddaje się zabiegowi fluoryzacji, również w produktach pomagających w dbaniu o nasz stan zdrowia jak pasty do zębów możemy się z nim spotkać. Jednak zawsze powinniśmy spotkać się zarówno u lekarza stomatologa jak i na opakowaniu pasty do zębów z informacją iż w żadnym wypadku nie powinno się fluoru spożywać, z tego też właśnie powodu pasty dla dzieci które lubują się w połykaniu wszystkiego czego smak ich zaintryguje w swoim składzie nie posiadają tego związku. Fluor stosowany może być tylko i wyłącznie zewnętrznie i potwierdzi to każdy lekarz, jakakolwiek ilość mająca wpływ na nasz organizm jest szkodliwa dla naszego zdrowia nie tylko fizycznego jak i psychicznego.

Fluor w lekarz psychotropowych.

Fluor potęguje działanie leków psychotropowych, sam bardzo silnie wpływa na naszą psychikę i jako taki „lek” może by zakwalifikowany, przykładem może być powszechnie znane Valium które w połączeniu z fluorem tworzy zupełnie nowy lek jakim jest Rohypnol, nie jest to jednak jedyny lek bazujący na fluorze, w kolejce ustawia się na przykład niezwykle popularny na całym świecie lek Stelazinum. Warto nadmienić iż jest również najskuteczniejszym i głównym składnikiem większości środków insektobójczych, trutek na szczury oraz pestycydów. Pierwsze badania nad właściwościami fluoru prowadzili Nazistowscy naukowcy pracujący nad środkiem chemicznym pozwalającym na zwiększenie szans narzucenia swojej woli innym ludziom, badaniami zajmował się koncern I.G. Farben z siedzibą w Frankfurcie. Szybko okazało się iż więźniowie obozów koncentracyjnych którym podawano do spożycia wodę z wysoką zawartością fluoru stawali się ospali, mniej buntowniczy, oraz bardziej podatni na wszelkiego typu sugestię.

Dalsza zastosowanie w kontroli umysłów.

W roku 1941 po oficjalnym zakończeniu wojny do Niemiec przybyli Amerykańscy wysłannicy i mediatorzy, wśród nich znajdował się nie jaki Charles Eliot Perkins który odkrył dokumenty które jasno świadczyły o tym że zarówno związek sowiecki jak i nazistowskie Niemcy wymieniały się badaniami dotyczącymi zwiększenia kontroli nad ludźmi jeszcze przed wybuchem sporu pomiędzy obydwoma mocarstwami. Następnie propaganda pseudo medyczna z trucizny gorszej od ołowiu uczyniła lekarstwo które dzięki głośnej propagandzie można było dodawać już nie tylko do leków psychotropowych które w oczywisty sposób zmieniają nasz stan umysłu lecz również do past i wody pitnej pod pozorem walki z próchnicą.

Negatywne właściwości fluoru.

Fluor zdecydowanie jest gorszy od ołowiu, ten drugi w znacznym stopniu zwiększa szanse wystąpienia raka, w tym przedewszystkim raka mózgu, fluor nie ogranicza swojego zakresu działań do tak małej ilości skutków zażywania atakując nie tylko mózg lecz wymieniając kolejno:

-Odwapnia kości, spożywany nie tylko nie poprawia stanu naszych kości oraz uzębienia lecz wpływa na nie negatywnie.

-Zwiększa szansę na wystąpienie raka nie tylko mózgu lecz również raka układu kostnego oraz jelita grubego.

-Stępia nasze umysły, dzięki temu nie tylko jesteśmy bardziej skłonni zaakceptować szkodliwe dla nas działania rządu lecz również mamy gorsze wyniki w pracy oraz pogarsza się nasza kreatywność.

Fluor w wodzie dzisiaj.

W czasie wojny fabryki koncenry I.G. Farben były jedynymi nie bombardowanymi przez aliantów, ludzie węszący spisek podejrzewają iż właśnie z powodu możliwości zniszczenia cennej dokumentacji na temat kontroli ludzkich umysłów, jednak możliwym jest iż po prostu dlatego że produkowały leki i tym podobne artykuły które nie mogły zostać użyte w bezpośredniej walce z Amerykanami. Faktem jednak jest iż wielu Amerykańskich biznesmenów w rym rodzina Mellonów ulokowała tam nie mały kapitał, jak wiadomo w stanach od wielu lat trwa tradycja wysyłania wojsk na potrzeby najbogatszych firm, tak więc i tym razem mogli mieć oni wpływ na działania wojenne.

Amerykanie przejmując technologię w głównej mierze przyczynili się do fluoryzacji wody propagując jego lecznicze właściwości, przy okazji rodzina Mellonów prowadziła przedsiębiorstwo produkujące aluminium, w skutek produkcji powstają odpady toksyczne którymi był między innymi właśnie fluor który nagle z odpadu miał szansę stać się cudownym panaceum na wszystko. Obecnie woda w większych miastach jak i na wsiach w procesie uzdatniania jest fluoryzowana, nikt nie jest w stanie wyjaśnić dlaczego za nasze pieniądze podaje się nam tę niezwykle szkodliwą substancję, lub nie chce powiedzieć, pewnym jednak jest iż nie niesie to dla nas żadnego pożytku lecz szereg szkód.

Na ciągłym haju.

Hipotetycznie wyobraźcie sobie sytuację w której człowiek od urodzenia (albo jeszcze w okresie płodowym) stale traktowany jest narkotykiem, dowolnie heroiną, alkoholem lub związkiem THC oraz że nie było dnia aby miał wolne od przyjmowania tych narkotyków. Prawdopodobnie nigdy nie był do końca trzeźwy i wydaje mu się iż stan po podaniu narkotyków jest właśnie stanem prawdziwym, obawiam się jednak iż sytuacja ta dotyczy wszystkich nas ponieważ fluor nawet po przegotowaniu wody nie znika z niej, tak więc jeszcze zanim się urodziliśmy spożywaliśmy ten groźny narkotyk i prawdopodobnie nie było ani jednego dnia kiedy to nie byliśmy pod jego wpływem. Poprosiłem znajomego geologa aby zdobył dla mnie niezbędne dane dotyczące fluoryzacji wody, zdobył tylko cząstkowe informacje dlatego w następnej kolejności odwiedziłem zaprzyjaźnione centrum medyczne.

Kraków i tereny małopolski jak i tereny śląskie oraz graniczące z Rosją są najsilniej sfluoryzowane, obecnie nawet wody mineralne które ponoć mają być zdrowsze od normalnej wody w składzie wypisane mają „aniony fluoru”, każdego dnia zarówno podczas mycia zębów pastą z fluorem (fluor wnika przez śluzówki w jamie ustnej) jak i picia herbaty dozujemy sobie kolejną dawkę tego niezwykle groźnego związku chemicznego.

Jak można wyeliminować fluor z diety?

Może się to wydawać niemożliwe, nie chcę tutaj siać kryptoreklamy lecz po głębszym wniknięciu w temat odkryłem iż na Polskim rynku jedynie Kropla Beskidu nie posiada fluoru, dodatkowo cena za 1,5 l wody waha się granicach dwóch złotych, dla równowagi dodam iż jej walory smakowe są gorsze niż na przykład wody Żywiec, jednak nie można mieć wszystkiego. Zaleca się również stosowanie past nie zawierających fluoru jednak ich nabycie nie jest takie proste (poleca się sklepy Internetowe) a ich cena może być nawet kilkukrotnie wyższa niż zwykłej pasty.

Dziękuję.

Licencja: Creative Commons
25 Ocena