Praca dla studentów to już nie kelnerowanie w barach i dyskotekach. Zapytany o źródło dochodów, młody człowiek odpowiada: " Własna firma!". Jak to możliwe? W dzisiejszych czasach młodzież cechuje niezwykła przedsiębiorczość. Już w młodości wykorzystują oni swoje wspaniałe pomysły na rozwinięcie własnego biznesu, który przyniesie im ogromne dochody i rozsławi swojego właściciela na światowym rynku pracy. Nauka przecież nie wystarczy. W poważnych firmach ceni się doświadczenie w odbytym stażu. To kolejna zaleta rozkręcenia własnego interesu już na studiach.
Największym powodzeniem cieszy się branża internetowa. Studenci stawiają swoje pierwsze kroki zakładając własne strony internetowe, tworząc nowe portale. Pobierają lekcje od najlepszych. Dobrym miejscem na rozwinięcie skrzydeł są również akademiki. To nie tylko miejsce studenckich potańcówek i zabaw, ale doskonałe miejsce do nauki zaradności i handlu. Młodzi ludzie mają wiele możliwości, z których korzystają. Minęły czasy, kiedy praca dla studentów wiązała się z weekendowymi zajęciami. Młodzież daje przykład na to, że nie trzeba ciężko pracować, aby osiągnąć sukces. Przepis na dobry biznes? Pomysł na siebie + poświęcenie + zaradność = światowa sława i sukces.
A co z tymi, którym zabrakło zaradności? Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości - to specjalne instytucje, które pomagają studentom wykorzystać swój potencjał i pomysł na życie. Powinniśmy uświadomić sobie, że wynalazki dzisiejszego świata, to w większości zasługa młodych ludzi, którzy uważali, że nauka na uczelniach to nie wszystko. A co jeśli własny biznes nie przetrwa długo? Trudne początki, zawodowe wzloty i upadki to najlepsza życiowa lekcja, która nauczy wszystkich młodych ludzi, czego unikać na rynku pracy i jak postępować, by osiągnąć sukces.
Codzienne wieści ze świata i naszego kraju, uświadamiają nas, jaką władzę posiadają studenci. Rozwijanie ich potencjału i powielanie ich pomysłów to środek na niejeden gospodarczy problem i zastój. Nie lekceważmy ich możliwości. W końcu wyszukiwarkę "Google" wymyślił student.