Przychody pasywne to takie pieniądze, które napływają na nasze konto, pomimo tego, że nie pracujemy lub bardzo mało pracujemy. Najlepszym przykładem przychodów pasywnych są nieruchomości na wynajem, ponieważ po zakupie i po wynajęciu nieruchomości (najlepiej lokalu użytkowego),

Data dodania: 2010-01-09

Wyświetleń: 2953

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Kupiłem taki lokal na kredyt w 1998r. Przez 2 lata prowadziłem sobie sklepik z perfumami, siedziałem po 10 godzin na dobę w sklepie, w weekendy jeździłem na giełdy, męczyłem się, gimnastykowałem, a moje miesięczne zarobki oscylowały w granicach najniższego wynagrodzenia (około 1,000 zł.)


Po 2 latach zamknąłem biznes, poszedłem do pracy, a lokal wynająłem za 1885 zł. (w 2000r.). Rata kredytu wynosiła mnie 800 zł. miesięcznie, czyli na czysto zarabiałem 1,000 zł. - czyli tyle samo co w czasie kiedy prowadziłem sklep w tym lokalu, z tym że teraz nie robiłem już nic (nie pracowałem już po 10 godzin dziennie) a 1,000 zł. zostawało mi na czysto każdego miesiąca !


Ten 1,000 zł., który zostawał mi co miesiąc przeznaczyłem na ratę kolejnego kredytu, tym razem kupiłem mieszkanie na wynajem. Znowu zarabiałem na wynajmie więcej niż wydawałem, więc zacząłem kupować kolejne mieszkania. Po 6 latach pracy na etacie i inwestowania w nieruchomości (kupowałem tylko na kredyt) zwolniłem się z pracy i do dziś nie pracuje. Posiadam już 8 nieruchomości o wartości około 1.400,000 zł., które dają mi około 6,500 zł. przychodu miesięcznie (ponad 4,000 zł. zysku). Do całkowitej spłaty wszystkich kredytów, które zaciągnęłem na zakup nieruchomości pozostało mi około 500,000 zł. Jak łatwo policzyć gdybym sprzedał dziś wszystkie nieruchomości i spłacił kredyty to zostałoby mi w kieszeniu prawie 1.000,000 zł. (milion złotych). W ciągu 10 lat z niczego (z minimalną gotówką - około 30,000 zł.) dzięki nieruchomościom kupionym za pieniądze banków, zrobiłem milion złotch zysku, czyli sto tysięcy rocznie, a to jest około 8,000 zł. na miesiąc.


8,000 zł. miesięcznie bez pracy, to są właśnie przychody pasywne... ale to nie wszystko, ten milion zł. miałbym gdybym wszystko sprzedał, ale nie będę sprzedawał, bo wolę 4,000 zł. miesięcznie z wynajmu moich nieruchomości. Może sprzedam je za 20 lat, a może podaruje je dzieciom, mam dopiero 32 lata więc mam jeszcze czas.

Przychody pasywne uzyskuje także w Internecie. a Jak zarabiać w Internecie? 2 lata temu zacząłem przygodę z eBiznesem (programy partnerskie i wynajem powierzchni reklamowych na moich stronach). Jak do tej pory zainwestowałem około 20,000 zł. w ten biznes. Poświęciłem też na niego 2 lata mojej pracy przed komputerem. Zainwestowane pieniądze właśnie mi się zwróciły. Pracuje już coraz mniej bo około 1 godz. dziennie, a każdego miesiąca wpada mi do kieszeni około 800 zł.


Myślę, że za 2 lata, będę poświęcał na mój internetowy biznes już tylko 1 godzinę tygodniowo, a zyski będą na poziomie ponad 2,000 zł. miesięcznie. Wszystkie liczby, które tu podaje nie są wyssane z palca, tak poprostu działa internet, moi znajomi którzy zaczęli zarabiać w internecie wcześniej niż ja, zarabiają już po kilka tysięcy złotych i nie są to nadzwyczajni ludzie, to normalne osoby, bez wyższego wykształcenia.


Żeby osiągnąć sukces i zarabiać pieniądze bez pracowania musicie odciąć się od ludzi, którzy pracują dla kogoś (praca na etacie to zajęcie dla nieudaczników życiowych, którzy idą na studia żeby potem przez całe życie słuchać rozkazów kolejnych szefów..). Praca na etacie zabija w nas myślenie. Pracując na etacie stajemy się niewolnikami, to szef decyduje o tym ile jak i z kim pracujemy, ile zarabiamy, kiedy jedziemy na wakacje, itd.


Inwestujcie we własny biznes, nie ważne w jaki, mogą to być nieruchomości, ebiznes, pośrednictwo, handel, itd. Pamiętajcie tylko, że macie pracować głową a nie rękami, fizycznie to się prędzej garba dorobicie, pracując fizycznie nawet we własnej firmie, nigdy nie dojdziemy do wolności finansowej. To pieniądze innych ludzi (kredyty bankowe) i inni ludzie mają pracować dla nas a nie my dla nich.


Własny biznes to pierwszy krok do wolności finansowej, która pozwala nam cieszyć się z życia.
Pomogę każdemu kto ma silną wolę, pomogę zarabiać w Internecie, ale najpierw poczytajcie dokładnie co piszę na moim blogu o przychodach pasywnych oraz zarejestrujcie się do programów partnerskich ze strony www.ziuber.pl


Przeczytajcie też Bogatego Ojca, to książka dzięki której mój optymizm jest stale na wysokim poziomie. Pozostałe bestsellery Roberta Kiyosaki dają mi natomiast bezcenną wiedzę z zakresu inwestowania i prowadzenia własnego biznesu, którą to wykorzystuje na co dzień w moim życiu. ebooka Bogaty Ojciec znajdziecie na stronie z darmowymi ebookami.

Życzę dużo słońca i jak najmniej pracy
Damian Żukiewicz

Licencja: Creative Commons
2 Ocena