Przeciwnie mam ulubione dania, które nie mają nic wspólnego z mięsem - np. ugotowany makaron na zimno wymieszany z świeżymi, wydrylowanymi wiśniami i całość posypana cukrem - wspaniała wiosenna sprawa!
Sa dni kiedy mam ochotę na coś wybitnie jarskiego (nie zawsze są wiśnie!). Niedawno poznałem kilka typowo wegetariańskich potraw, które mi bardzo zasmakowały - serwował mi je znajomy. Był to bukiet jarzynowo - owocowy, kwas buraczany i ciasto na patyku. Polecił mi On potem książkę, gdzie prócz tych smacznych potraw wyszukałem też inne rzeczywiście smaczne sprawy:
http://potrawy-weganskie.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=order&idEbook=306
Daleki jestem od wegetariańskiego szowinizmu lub popierania tylko i wyłącznie jakiejś innej zasady żywieniowej. Wychodzę z założenia, że każda skrajna przesada jest szkodliwa. Wiem, że będę racjonalnie stosować liberalne zasady: wszak są okoliczności, gdzie golonka i zimne piwo, szynka lub jajecznica na boczku smakują wyśmienicie. Wcale jednak nie muszę jeść tego codziennie!
Z ciekawością sięgnąłem też po inną, już samodzielnie wyszukaną lekturę, aby poznać podobne nietypowe dania i filozofię przyjmowania takich pokarmów:
http://wegetarianizm.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=order&idEbook=187
Uważam też, że zwolennicy potraw bezmięsnych znajdą coś dla siebie w kuchni tradycyjnej urozmaicając swój jadłospis. Tu też są smaczne jarskie potrawy:
http://gotowanie.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=order&idEbook=123
Nie będę mylić się, jeśli wszyscy ucieszą się, że mogą urozmaicić smak każdych swoich dań stosując przyprawy. Odpowiednie zasady ich używania i proporcje znalazłem w tej znakomitej książce:
http://przyprawy.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=order&idEbook=149
Nie znam też nikogo, kto nie lubi surówek - z pewnością nie zawierają mięsa oraz uzupełniają niemal każde danie zasadnicze:
http://dieta-surowa.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=order&idEbook=287
Każdy niezależnie od upodobań i stosowanych zasad żywienia znajdzie coś stosownego dla siebie w ciekawej książce o przygotowaniu zdrowych pokarmów:
http://zdrowe-odzywianie.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=order&idEbook=103
Mam podręczną kuchenną bibliotekę, dla której zbieram różne nowości, zasłyszane przepisy i sekrety (umiem np. zrobić prawdziwe czeskie knedliki, które kraje się naprężoną nicią i prawdziwe węgieskie leczo - poznałem to będąc w tych krajach).
Dołączyłem do niej książki, o których tu mówiłem, bo chętnie po nie sięgam i wiem, że
zawsze znajdę w nich coś dla siebie i dla każdego.
Na koniec pozwalam sobie postawić tezę, że kuchnia tradycyjna i wegetariańska znajdą wiele wspólnych, smacznych potraw i dodatków i mogą się znakomicie uzupełniać!
Zapisz się do Złotego Klubu - będziesz mogł bezpłatnie zciągać fragmenty tych wspaniałych poradników, zapraszam:
http://zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php
Wszystkim życzę smacznego i pozdrawiam.
Jędrzej Gerwel