Smuci w związku z tym masowe i bezmyślne często odrzucenie firan. Oczywiście są miejsca gdzie solidne rolety zdają się o wiele lepszym rozwiązaniem niż zasłony – chociażby gdy mieszkanie jest na parterze a okna wychodzą na ruchliwy chodnik. Jednak często wcale nie ma tak drastycznych warunków a jakoby „z automatu” odrzuca się zasłony.
Zrozumiałe jest to, że zasłony kojarzą się młodemu pokoleniu z poprzednią epoką, z meblościankami na wysoki połysk i „łowickimi” wzorami. Prawda jest jednak taka, że i tutaj pojawił się postęp, a ilość dostępnych na rynku wzorów i kolorów może przyprawić o zawrót głowy. Szeroki wybór tkanin z jakich mogą zostać wykonane firany sprawia, że zaciera się granica między firanami i zasłonami. W zależności od naszych potrzeb mogą być lekkie i przewiewne, ale też ciężkie i przytłaczające. Dobrze dobrane kolorystycznie do pomieszczenia świetnie uzupełniają i ujednolicają wystrój.