Faktoring to jedna z alternatywnych metod finansowania przedsiębiorstwa, która w ostatnich latach cieszy się rosnącą popularnością. Choć sama idea faktoringu nie jest niczym  nowym, spora grupa polskich przedsiębiorców podchodzi do niej z nieufnością.

Data dodania: 2014-12-05

Wyświetleń: 2232

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Czym jest faktoring i komu się opłaca

Słowo teorii

Faktoring jest formą transakcji, w której wyspecjalizowana instytucja nabywa w drodze cesji niewymagalne należności od przedsiębiorcy. Tyle mówi definicja ekonomiczna. W praktyce jest to po prostu wykup wystawionych faktur przed ich terminem zapłaty przez instytucje finansową (zwykle spółkę powiązaną kapitałowo z bankiem, a w Polsce – częściej niż gdzie indziej – bezpośrednio przez bank).

Skąd się biorą pieniądze?

Przedsiębiorca, w trosce o finanse firmy, musi dołożyć wszelkich starań, aby należność za fakturę wpłynęła na jego konto najpóźniej w terminie płatności. W przypadku faktoringu możliwe jest uzyskanie tych pieniędzy praktycznie natychmiast po wystawieniu faktury: faktorant (bank lub firma faktoringowa) bierze na siebie ryzyko związane z niewypłacalnością dłużnika, natomiast przedsiębiorca otrzymuje kwotę należną z tytułu wykonania określonej usługi lub dostarczenia towaru, pomniejszoną oczywiście o ustaloną wcześniej prowizję.

Podstawowe warianty faktoringu

Pieniądze, które szybko wpływają na konto przedsiębiorcy to ważna sprawa, ale do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze kwestia odpowiedzialności. Prawie każdy w swojej praktyce zetknął się z klientami, którzy nie opłacili należności w terminie. Co w takiej sytuacji stanie się, jeśli wymagalna faktura była przedmiotem umowy faktoringowej? Możliwości są trzy. Przede wszystkim można mówić o faktoringu pełnym, w którym w chwili nabycia wierzytelności faktorant przejmuje również całe ryzyko związane z możliwą niewypłacalnością dłużnika. Oznacza to w praktyce, że faktor nie ma obowiązku zwrotu kwoty należnej za fakturę, ani nie ponosi żadnych kosztów związanych z dochodem należności. Druga opcja to faktoring niepełny, w której pojawia się zjawisko regresu – w sytuacji, kiedy klient zalega z zapłatą za fakturę, faktorant może domagać się zwrotu kwoty wypłaconej jej tytułem faktorowi. Z oczywistych względów ta forma jest mniej korzystna dla przedsiębiorcy, tym bardziej że większość firm decyduje się na faktoring właśnie w celu zmniejszenia ryzyka. W Polsce faktoring z regresem nie jest szczególnie popularny, ponieważ większość faktorantów to banki – wolą one ustalić wyższą prowizję za swoją usługę i przejąć ryzyko niewypłacalności dłużnika. Poza dwiema powyższymi formami faktoringu istnieje także opcja mieszana, w ramach którego regres jest ograniczony, podobnie jak ograniczone do pewnej określonej kwoty są koszty ryzyka, jakie zgadza się ponieść faktorant. Faktoring zawsze jest sposobem optymalizacji kosztów firmy.

Komu się to opłaca?

Faktoring jest opłacalny dla firm, które nie dysponują dużymi zasobami finansowymi. Korzystanie z usług faktoringowych obniża de facto dochód przedsiębiorcy, natomiast skraca czas oczekiwania na gotówkę. Z tego powodu na tę formę finansowania decydują się często małe i średnie firmy, natomiast korporacje praktycznie z niej nie korzystają.

Faktoring bez regresu opłaca się przedsiębiorcom zdecydowanie bardziej, natomiast jego koszt jest wyższy niż wariantu z regresem, przynajmniej jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Jeśli zdajesz sobie sprawę z tego, że Twoi klienci mają ograniczoną wiarygodność finansową, wówczas faktoring z regresem jest całkowicie niewłaściwą formą finansowania, ponieważ może się okazać, iż zyskane pieniądze trzeba będzie oddać i ciągle jeszcze starać się o odzyskanie należnych pieniędzy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena