Zachęcałem Cię już na stronach Twojej ścieżki do działań pełnych oczekiwań w powodzenie, tak jak to robi odwrotny paranoik. Dziś chcę Ci powiedzieć, że powinieneś być także egoistą.
Kto jest najważniejszą osobą w Twoim życiu? Odpowiedz sobie teraz na to pytanie. Jeśli brzmi ona inaczej, niż „JA”, to jesteś w błędzie. Dla samego siebie, Ty i tylko Ty jesteś najważniejszą osobą na Ziemi.
Egoista o jakim tu mowa to ktoś, kto, owszem, przede wszystkim myśli najpierw o sobie ale tylko po to, by wzbogacić swoje wnętrze, żeby potem mógł być przykładem do naśladowania. Komuś takiemu obce jest powiedzenie innym: „mam to gdzieś”.
Bierze się to z oczywistego faktu, który jednak dość sporadycznie jest rozpoznawany. Fakt ten bardzo dobrze obrazuje znane powiedzenie: „z pustego i Salomon nie naleje”. To dość jasne, że nie możesz dać tego, czego sam nie posiadasz.
Mając na uwadze swoje wnętrze przestaniesz koncentrować się na brakach innych, na niedoborach w życiu i na tym co Twoim zdaniem jest złe. Po prostu taka postawa nie będzie przystawać do egoisty o jakim tu mowa.
Więc myśl, ucz się, poznaj swoje emocje i wytyczaj nowe ścieżki. Zamknij się na świat, pobądź przez jakiś czas sam ze sobą, aby wrócić lepszym, dając w ten sposób większą wartość swojemu otoczeniu.
Bo Ty i tylko Ty odpowiadasz za swoją przyszłość i tylko Ty podświadomie wiesz co dla Ciebie dobre. Możesz zatem wykluczyć możliwość pomyłki takiego rozumowania, o którym tu mowa i świadomie podążać tam, gdzie prowadzi Twoja ścieżka.