Wymarzony stan to taki, w którym nie musimy się martwić o pieniądze, zarabiają się same lub przy naszym minimalnym wysiłku, prowadzimy wymarzony styl życia i nie musimy się ciągle zastanawiać: Czy mnie na to stać? Czy mam na to pieniądze?
Wymarzony stan to taki, w którym nie musimy się martwić o pieniądze, zarabiają się same lub przy naszym minimalnym wysiłku, prowadzimy wymarzony styl życia i nie musimy się ciągle zastanawiać: Czy mnie na to stać? Czy mam na to pieniądze?
Moje tłumaczenie ciekawego artykułu Lena Penzo z nowojorskiego businessinsider.com, który po publikacji w sierpniu został uaktualniony kilka dni temu na jego blogu.
Większość ludzi, żyje „od 1 do 1” najczęściej nie zważając na to co przyniesie jutro, żyją często wg jednego schematu byle przeżyć – składając odpowiedzialność na kogoś innego, oddalają ją od siebie – stając się świadomym niewolnikiem:
Na początek zastanów się i odpowiedz sobie na poniższe pytania: Kiedy ostatni raz czułeś presję finansową (brak pieniędzy)? Czy w tym momencie życia czujesz presję finansową? Czy posiadanie większej sumy rzeczywiście zmniejsza Twoją presję finansową?Kiedy czułeś się zupełnie wolny od presji finansowej?
Tak naprawdę jednoznacznej definicji, nigdzie nie znajdziemy, bo jak będziemy chcieli w tym celu przeszukać internet, to okaże się, że interpretacji jest wiele. Za to można wyróżnić dwa główne nurty:
Wolność finansowa nie jest czymś niezwykłym. Gdy rozejrzymy się dobrze, wiele osób wokół nas jest wolnych finansowo. Jeśli nie znajdziesz ich wśród znajomych, to pewnie wśród znajomych znajomych. Zobacz, jak do nich dołączyć!
Ludzie wolni finansowo i zależni mają wiele różnic oraz jeszcze więcej podobieństw. Jedną z kluczowych różnic jest sposób myślenia. Przeczytaj, czym jest ta różnica i jak w sobie wypracować tę cechę!
Jedną z najważniejszych barier na drodze do wolności finansowej są złe emocje oraz nieprawidłowe programowanie na temat pieniędzy, które skutecznie blokuje Twój sukces finansowy.
Tytuł tego artykułu pachnie tanią sensacją, ale wbrew pozorom temat jest dość poważny. Zastanówmy się przez chwilę nad tym zagadnieniem… Czy największym problemem finansowym Polaków jest spirala długów, w którą wpadają? Nagłe „wypadki”, na które nie są przygotowani?
Kiedy już decyzja o zrobieniu "czegoś" z własnym budżetem domowym zapadła, następuje chwila konsternacji. Co właściwie z tym budżetem trzeba zrobić i jak go traktować?