Choroby towarzyszyły człowiekowi od początków jego istnienia. Z biegiem czasu zmieniały się, mutowały, ale zawsze były groźne. Dotyczy to nawet najbardziej powszechnych chorób, jaką jest grypa. Postęp medycyny jest dziś zauważalny, jednak nie wystarcza, aby możliwe stało się całkowite wyeliminowanie tej choroby.
Często powtarzamy, że nie ma nic cenniejszego, niż zdrowie. W rzeczywistości jednak postępujemy tak, jakby wcale nie była to prawda. Martwimy się o pracę, pieniądze, edukację, natomiast lekceważymy znaki, które daje nam nasz organizm. Są to najdrobniejsze objawy, których zignorowanie miewa przykre konsekwencje.
Często zarzekamy się, że zdrowie jest dla nas najważniejsze i że bardzo o nie dbamy. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Okazuje się, że wielu ludzi ignoruje towarzyszące im dolegliwości oraz schorzenia i nie przyznaje się do tego, że z ich zdrowiem wyrażnie jest coś nie tak.
Zimowy sezon chorobowy w pełni. Grypa, katar, ból gardła i inne infekcje oraz wirusy atakują nas każdego dnia. Gdy nie pomagają nam doraźne lekarstwa z domowej apteczki, sięgamy po antybiotyki. Jednak zanim tak się stanie zastanówmy się przez chwilę, czy antybiotyk to faktycznie cudowne antidotum na każdą chorobę.
Witam wszystkich zainteresowanych moim przypadkiem, jak równierz Stwardnieniem rozsianym.Opisuję tutaj konkretnie mój przypadek od początku zaobserwowania wystąpienia pierwszych objawów.
Bóle karku są coraz częstszą dolegliwością ludzi młodych. Siedzący tryb życia, praca przed komputerem, czy leżenie na miękkim fotelu w trakcie wieczornego maratonu filmowego, prowadzą do odkształceń kręgosłupa i wtórnych zmian korzeniowych.
