Nie ma nic bardziej interesującego dla praktyka i teoretyka marketingu politycznego, jak wielkie polityczne święta. Wszystkie narzędzia, które obserwuję i opisuję skupiają się nagle jak w soczewce, w wielkiej propagandowej machinie.
Nie ma nic bardziej interesującego dla praktyka i teoretyka marketingu politycznego, jak wielkie polityczne święta. Wszystkie narzędzia, które obserwuję i opisuję skupiają się nagle jak w soczewce, w wielkiej propagandowej machinie.
Mam poważne wątpliwości co do zabicia Osamy bin Ladena oraz tego w jaki sposób informacja ta została przekazana światu. Specjaliści od marketingu politycznego, komentatorzy i dziennikarze chórem przekuli jednak ten nekrolog w akt zwycięstwa Baracka Obamy w przyszłorocznych wyborach.