Tak się składa, że akurat trwają rekolekcję wielkopostne; byłem, słuchałem i anegdota trafiła mi się idealna. Pewnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole, jednak by cały ten plon przetransportować...
Tak się składa, że akurat trwają rekolekcję wielkopostne; byłem, słuchałem i anegdota trafiła mi się idealna. Pewnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole, jednak by cały ten plon przetransportować...
Nareszcie!! To, o czym od dawna myślałem, potem coraz głośniej mówiłem, aż w końcu byłem tego pewny, UZYSKAŁO pozytywne POTWIERDZENIE w badaniach. Dwadzieścia lat badań (link) potwierdza: WARTO BYĆ WREDNYM SZEFEM!