Nie każdy lubi dużo wydawać na ubrania, nie każdy może też sobie na to pozwolić. Czy można oszczędzać na odzieży tak, by dwa razy nie stracić? Oczywiście! Trzeba tylko wiedzieć, jak to robić.
Nie każdy lubi dużo wydawać na ubrania, nie każdy może też sobie na to pozwolić. Czy można oszczędzać na odzieży tak, by dwa razy nie stracić? Oczywiście! Trzeba tylko wiedzieć, jak to robić.
Choć niezbyt długa, historia stroju kąpielowego, jest bardzo ciekawa. Na przestrzni lat zmieniły się nie tylko wykorzystywane materiały. Ewolucję przeszła
Tytuł jest trochę krzywdzący, bo chodzi o jedenastokrotnego designera roku (i to w kilku kategoriach), czyli Marca Jacobsa. Urodzony w 1963 projektant osiągnął w świecie mody chyba wszystko, o czym marzą adepci jego fachu. Po latach pracy jego nazwisko stało się marką, a sam Jacobs stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych designerów.
W historii koronki kilka razy zdarzało się, że była na topie. Ponieważ ten czas nadszedł po raz kolejny, warto sobie przypomnieć, jaką drogę do współczesności przeszedł ten delikatny materiał.
O tym, że zegarki damskie już dawno przestały pełnić swą praktyczną rolę, wiemy wszyscy. Dość zresztą przywołać na myśl fakt, iż chyba każdy i każda z nas posiada komórkę, nieprawdaż? Ale spokojnie. Ten komórkowy trend wcale nie oznacza, że zegarki odejdą do lamusa, a wręcz przeciwnie.
Jesień to dosyć specyficzny okres w roku, w którym często nie wiemy jak się ubrać. Wychodząc rano do pracy możemy nieźle zmarznąć, a wracając popołudniu zgrzać się na słońcu, które rozpieszcza nas ostatnimi ciepłymi promieniami, zanim na dobre zawita do nas zima.
Od kilku lat na coraz więcej osób identyfikuje się z trendem Slow Fashion, stanowiącym opozycję do szybkiej, nakręcanej reklamami mody. Jeśli modę traktujecie jak jedną z życiowych przyjemności, nie musicie się obawiać. Slow Fashion stawia przede wszystkim na przemyślane zakupy i świadomość konsekwencji wyborów konsumentów.
Evan Zislis w swojej książce „ClutterFree Revolution” mówi o zasadzie 20/80, która opiera się na twierdzeniu, że tak naprawdę lubimy zaledwie 20 proc. rzeczy, które posiadamy. Pozostałe przedmioty są używane na tyle rzadko (lub w ogóle ), że równie dobrze moglibyśmy je odstawić na śmietnik.
Według EcoWatch przemysł modowy zajmuje mało zaszczytne, drugie miejsce na liście największych trucicieli naszej planety, ustępując jedynie koncernom paliwowym. Przyczyny to nie tylko szybka, masowa i tania produkcja, ale także nakręcany marketingiem konsumpcjonizm, któremu wszyscy dajemy się porwać.
Kiedy dekadę temu Kate Fletcher ukuła termin „slow fashion”, zapewne nie spodziewała się, że odbije się on takim echem w świecie mody. Dziś mądre ubieranie nie tylko weszło do słownika modowych maniaków, ale także stale rezonuje w środowisku i wygląda na to, że pozostanie z nami na dłużej.