Jeszcze dwadzieścia lat temu pary decydujące się na organizację wesela nie miały zbyt wielkiego wyboru jeśli chodzi o zaproszenia ślubne. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych zaczęły pojawiać się takie, na których znajdowało się wszystko – począwszy od złotych krążków, na młodej parze karmiącej gołębie skończywszy.