Znano je już w starożytnej Grecji – w 270 r. p.n.e. Skamieniałe dzikie róże pochodzą sprzed 40 mln.lat. Egipcjanie znali odmianę o dużej liczbie płatków, dziś nazywaną różą stulistną. Ale największą obsesję na punkcie róż mieli starożytni Rzymianie.Róże rozsypywano w czasie uroczystości publicznych i bankietów.

Data dodania: 2009-01-19

Wyświetleń: 2516

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons


Róże rozsypywano w czasie uroczystości publicznych i bankietów.

Wodą różaną napełniano publiczne łaźnie i fontanny cezarów. Publiczność w amfiteatrach siedziała pod markizami namoczonymi w wodzie różanej, płatkami róż napychano poduszki, ludzie ozdabiali głowy wieńcami z róż.

Do rzymskiego menu należały różane budynie, nalewki i afrodyzjaki, a także lekarstwa sporządzone na bazie tych kwiatów.

Obchodzono specjalne święto Rosalia, ku powszechnemu uwielbieniu dla tych pięknych kwiatów.

Na którejś z biesiad Neron kazał zainstalować srebrne rurki pod każdym talerzem, dzięki czemu gość był spryskiwany aromatem pomiędzy kolejnymi daniami. Kiedy goście podziwiali malowidło przedstawiające niebiańskie sceny, „niebo” nad ich głowami otwierało się i na wszystkich spadał deszcz kwiatów i perfum.

W kulturze islamu róża jest jeszcze bardziej uduchowionym symbolem. Wodę różaną dodawano do zaprawy murarskiej przy budowie świątyń. Kwiat ten stał się delikatnym surowcem kulinarnym w kuchni islamskiej. Róża była też używana w formie perfum do odzieży. Do dziś gościnność w domach islamskich wymaga by spryskać gościa przy wejściu wodą różaną.

Różańce początkowo wyrabiano ze 165 wysuszonych i ciasno zwiniętych płatków różanych. Niekiedy odymiano je nad lampą, by je lepiej zakonserwować.

Dziś róża uważana jest za królową kwiatów a czerwona za symbol miłości, ale także elegancji i dobrego smaku. Wręczamy ją w wiązankach na oficjalnych spotkaniach biznesowych, dekorujemy różami sale bankietowe, ozdabiamy kościoły podczas ślubów, a wiele panien młodych nie może się bez nich obejść w bukietach.Dekorujemy płatkami ślubne torty, sypiemy płatki na religijnych procesjach. Kosze z tych królewskich kwiatów przekazujemy w dowód uznania artystom w teatrach i operach a Walentynki wręcz nie mogą istnieć bez udziału czerwonych róż, przybranych w serduszka. W dodatku z ooców dzikiej róży można zrobić pyszne konfitury a kandyzowane w cukrze płatki, którymi czasem przybieramy torty też smakują całkiem nieźle.

Z upodobaniem hodujemy róże w przydomowych ogrodach i ogródkach dla ich pięknego zapachu, a jeśli nie mamy ogródka chętnie stawiamy na parapecie w doniczkach miniaturowe różyczki. Róża zyskała także stałe miejsce w damskiej modzie. Jest najczęściej powielanym kwiatowym wzorem na odzieży, bieliźnie a także ekskluzywnych rajstopach czy pończochach. Sztucznymi satynowymi różyczkami zdobione są suknie ślubne, podwiązki, kapelusze a także przypinki do włosów.

Sztuczne róże do złudzenia przypominające żywe zdobią eleganckie, letnie kapelusze i damskie fryzury nie tylko na pokazach mody. Róże są także ulubionym motywem zdobniczym jubilerów. Te piękne kwiaty są inspiracją złotników przy projektowaniu broszek, bransoletek, naszyjników, kolczyków czy pierścionków. Perfumy z róż uważane są za seksowne i uwodzicielskie a damska uroda od wieków porównywana jest najczęściej właśnie do tego kwiatu. W polskim języku funkcjonuje dosyć rzadkie i przepiękne imię Róża, mające anglojęzyczne odpowiedniki - Rose i Rosemary.

Ponadto spotykamy róże jako motywy dekoracyjne na ekskluzywnych, porcelanowych serwisach, pościeli czy koronkowych obrusach. Do wazonu zamiast żywych możemy wstawić szklane, kryształowe róże. Różany aromat możemy znaleźć poza perfumami również w płynach do kąpieli, mydłach, kremach i innych kosmetykach.

Słowem róża jest zawsze elegancka ponadczasowa. Towarzyszy nam już od czasów starożytnych i z pewnością nigdy nie przestanie być modna.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena