Recenzja książki Patrycji Kierzkowskiej o prowadzeniu newsletterów. To wysokiej jakości pozycja, która wiele Ci powie o tym, jak wykorzystać listę mailingową w e-biznesie.

Data dodania: 2008-12-29

Wyświetleń: 2828

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Niedawno skończyłem czytać książkę E-biznes. Relacje z klientem autorstwa Patrycji. Mogłem się z nią zapoznać dzięki konkursowi na blogu Biznes 2.0. Planowałem lekturę już od dawna, ale do tej pory nie nadażyła się odpowiednia okazja. A skoro książka przeczytana, to warto pokusić się o recenzję.

Mogę chyba śmiało napisać, że to jedyna tego typu książka na polskim rynku, która w całości jest poświęcona tworzeniu newsletterów. Jakość jest wysoka. Stali czytelnicy bloga Patrycji zapewne nie będą zdziwieni silnym naciskiem na merytorykę i brakiem przysłowiowego “lania wody”.

Treść jest przekrojowa. Patrycja opisuje podstawy - czym jest newsletter, do czego może być używany. Dalej porusza między innymi takie zagadnienia jak sposoby zapisu na newsletter (i rezygnacji), potwierdzanie zapisu, format wysyłanych listów, raportowanie i korzystanie z autoresponderów. Znajdziemy nawet dział mówiący o łączeniu newslettera z blogiem i odpisywaniu na maile otrzymywane od klientów.

Przeczytane treści dostarczają dużą dawkę przydatnej wiedzy. Wiele książek obecnych na rynku mówi o “cudownym” marketingu polecając prowadzić newsletter, ale nie przedstawia zbyt wiele szczegółów na temat tego, jak w praktyce nawiązać relacje z klientami.

To według mnie ważna uwaga, która powinni zapamiętać wszyscy prowadzący lub chcący prowadzić marketing w Sieci. Nie powinno się newslettera tworzyć tylko po to, aby raz na miesiąc wysyłać reklamy. To marnowanie ogromnego potencjału, jaki leży w newsletterach relacyjnych.

Brakuje mi jedynie rozdziału o systemach do wysyłki newsletterów. Gdyby zrobić porównanie ich możliwości (a może i cen?), to bardzo wzbogaciłoby to ksiażkę czyniąc z niej już prawdziwe kompendium od A do Z. Gdybym nie wiedział nic o newsletterach i chciał uczyć się od podstaw z książki Patrycji to brak takiego przeglądu utrudniłby mi życie. Myślę zarówno o skryptach instalowanych na własnym serwerze, tych opłacanych od liczby wysyłanych emaili, jak i tych ze stałym miesięcznym abonamentem.

Gdybym miał oceniać książkę to w myśl powyższych pochwał i jednej uwagi postawiłbym jej ocenę 5+/6. Z czystym sumieniem polecam jej lekturę. Cena 37 zł nie jest wygórowana, a biorąc pod uwagę korzyści wynikające z wdrożenia rad autorki, to wręcz niezbędny wydatek dla każdego właściciela e-biznesu lub marketingowca.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena