Dzielnica ta stanowi miejsce dla handlu ulicznego, jest też kulturowym centrum Dubaju. Pod tym względem nie zmieniła się na przestrzeni dziejów – to właśnie tu pojawili się pierwsi kupcy, tu kwitł handel z Persami. Swoją nazwę zawdzięcza irańskim wygnańcom z regionu Bastaki, którzy upodobali sobie właśnie to miejsce.
Stanowi właściwie tylko jeden procent powierzchni metropolii, ale jest idealnym miejscem na oddech od pełzającej nowoczesności, przepychu i bogactwa miasta. Jeśli jednak chcemy podziwiać obydwa oblicza miasta, możemy skorzystać z okolicznej bazy noclegowej oferującej spory wybór miejsc w hotelach i apartamentach. Stare domy na Bastakiya mieszczą w sobie muzea, galerię lokalnych artystów czy restauracji. Lokalne władze Dubaju od grudnia 2001 roku przeprowadzają kompletną renowację dzielnicy. Ta najstarsza część wchodzi w skład tzw. wioski Hatta lub w wersji anglojęzycznej Heritage Village, co w tłumaczeniu oznacza miejsce, gdzie będziemy mogli podziwiać historyczną i kulturalną spuściznę miasta. Jednocześnie jest to jedna z najstarszych części całych Emiratów Arabskich.
Dzięki przebywaniu w takim miejscu cofniemy się w historię do czasów sprzed XIX w. – nie tylko dzięki wspomnianym muzeom i galeriom, ale także przez możliwość obejrzenia wnętrz domów mieszkalnych urządzonych w stylu Hatta, zachowanych (lub zrekonstruowanych) w stanie sprzed lat. Wioskę Hatta otaczają dwie wieże obronne, wybudowane w latach 1880 za czasów panowania Shaikha Hasher bin Maktoum bin Butti. Pozostałe budowle fortyfikacyjne w tym miejscu to wieża Nahar z 1876, fort Naif i Umm Royool z 1838. Zabytkowy fort Al Fahidi znajdujący się nieopodal omawianej dzielnicy, mieści w swoim wnętrzu tak zwane Muzeum Miasta, gdzie znajdziemy m.in. przedmioty znalezione podczas archeologicznych wykopalisk.
Choć podobnie jak cała reszta Dubaju, dzielnica Bastiaka również wygląda jak wieczny plac budowy (przez wspomniane renowacje i konserwacje), jest to jedyne miejsce, gdzie mamy okazję spojrzeć na Dubaj historyczny. Bastiaka stanowi odskocznię od luksusowych hoteli i rozpędzonego pokazu bogactwa. Być może budynki z nieco ponad stuletnią historią nie zrobią wrażenia na przyzwyczajonych do wielowiekowych zabytków Europejczyków. Są one jednak ostrym kontrastem do najwyższych i efektownych hoteli rozstawionych po całym mieście. Dla jednych to one stanowią główne atrakcje Emiratu, ale dla innych możliwość obcowania z historią jaką daje Bastiaka, jest ceniona nieporównywalnie wyżej.