Barceloneta to jedna z części starego miasta Barcelony – Ciutat Vella. W skład tej dość sporej dzielnicy wchodzą także: Barri Gòtic, La Ribera i El Raval. Ta część miasta jest oczywiście jedną z najpopularniejszych i najczęściej odwiedzanych przez turystów, położona tuż nad Morzem Śródziemnym i wąskim półwyspem wcina się w niego.

Data dodania: 2008-11-28

Wyświetleń: 3366

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Barceloneta

Historia powstania tego terenu jest ściśle związana z królem Hiszpanii, Filipem V Burbonem (1683 – 1746), który wysiedlił mieszkańców terenów wybrzeża (dzisiejsza część Ciutat Vella - La Ribera) i wyburzył ich domostwa, chcąc wybudować w tym miejscu obronną cytadelę, mającą chronić miasto, przed potencjalnym wrogiem atakującym od morza. Ostatecznie Barceloneta zaistniała tu pełnoprawnie w roku 1753.

Teren kształtem przypomina trójkąt, a ograniczają go plaża i morze. Obiektem częstych spacerów jest rozbudowane molo Muelle de España, którym z jednej strony dojść można do barcelońskiego portu (Port Vell), z drugiej zaś – do samej La Ribera. Igrzyska Olimpijskie, które odbyły się w hiszpańskiej stolicy w 1992 roku, a dzięki którym miasto znacznie zmieniło swoje oblicze, odcisnęły swoje piętno także i w tym nadmorskim zakątku. Powstał tu bowiem nowy Port Olimpijski, ale także miejsce to upatrzyli sobie restauratorzy i właściciele klubów i pubów. Nie dziwi to specjalnie, biorąc pod uwagę fakt jak popularnym i chętnie odwiedzanym od zawsze było to miasto, a przecież wypoczynek na plaży, nadmorskie zachody słońca, ciepłe i spokojne chwile z dala od miejskiego huku i gonitwy – przyciągają nie jednego strudzonego mieszkańca i turystę.

Jeszcze w XIX wieku istniało tu wiele fabryk i różnorakich obiektów przemysłowych, dziś już nieistniejących lub zamienionych na ekskluzywne i ciekawe hotele.

Barceloneta może i nie oferuje specjalnie rozbudowanej oferty zabytków, ale znajdują się tu przynajmniej dwa historyczne obiekty warte poświęcenia uwagi przed wielogodzinnym nieróbstwem na piaszczystej plaży. Pierwszym z nich jest pomnik Krzysztofa Kolumba znajdujący się na Plaza Portal de la Pau. Ta sześć dziesięciometrowa kolumna z umieszczoną na szczycie postacią słynnego odkrywcy stanowi o oddaniu i hołdzie Hiszpanów dla swego katalońskiego rodaka.

Drugim obiektem, obok którego nie można przejść obojętnie, jest przepiękny barokowy kościół Matki Boskiej Miłosiernej na Plaza de la Mercè (Plac Miłosierdzia). Warto przyjechać do Barcelony we wrześniu, gdyż w okolicach 24 dnia tego miesiąca, na placu przed kościołem odbywa się wielkie święto, podczas którego w nocy zobaczyć można niezwykłe pokazy sztucznych ogni połączone z jarmarcznymi zabawami i największą atrakcją – ustawianiem „ludzkich wież”, sięgających kilkunastu metrów wysokości (mężczyźni wchodząc sobie kolejno na ramionach dokonują iście cyrkowej sztuki ustawienia wieży). Tradycja tego święta sięga 1871 roku, kiedy rząd postanowił kontrolować obchody Dnia Matki Boskiej Miłosiernej, w których udział brali wierni kościoła rzymsko-katolickiego. Bardziej festynowego charakteru święto nabrało dopiero w 1902 roku. Wtedy to odbyły się pierwsze zawody w budowaniu „ludzkich zamków”, na ulicach tańczono popularny kataloński taniec – sardanę – oraz bawiono się „gigantami” (gigantes y cabezudos) zrobionymi z papieru mache. Te tradycje przetrwały do dziś, cieszą się ogromną popularnością, a z roku na rok święto przybiera coraz to ciekawsze barwy.

To oczywiście tylko część tego co można napisać o Ciutat Vella ale więcej dowiesz się poznając tą dzielnice osobiście.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena