Egzotyka zwykle kojarzy się z ciepłymi krajami – w tym ujęciu Tatry nigdy, a zwłaszcza zimą, egzotyczne nie będą. Ale jeśli chodzi o wrażenia związane z pobytem, to pod wieloma względami mogą to być najbardziej egzotyczne wakacje w historii.

Data dodania: 2022-12-01

Wyświetleń: 336

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

Czy zimowe wakacje w Tatrach mogą być egzotyczne?

Miejsca do odkrycia

Tatry – szczególnie te Słowackie, które są lepiej zagospodarowane turystycznie, a jednocześnie zdecydowanie mniej zadeptane od polskich – są prawdziwym krajobrazowym skarbem. Zdania co do tego, o jakiej porze roku wyglądają najpiękniej, są oczywiście podzielone, ale jeśli zorganizujesz sobie nocleg, wybierając dobry pensjonat Tatry, to już sam widok za oknem będzie porywający.

Egzotyczna będzie też lista opcji, bo tatrzańskie zakamarki można odkrywać na wiele sposobów: na nartach, na rakietach śnieżnych, wspinając się lub korzystając ze zbiorkomu – tak, taka opcja też jest! Każdy z tych wariantów pozwala docierać w inne miejsca, odkrywać przyrodę, widoki i kulturę w bardzo wielu odcieniach.

Luksusu też nie zabraknie

Egzotyczne wakacje kojarzą się z wysoko notowanymi hotelami, w których jednak nie ma co liczyć nawet na lokalną kuchnię. Wszystko musi być zeuropeizowane, a tym samym mało oryginalne. 

Zamiast tego możesz wybrać domki Tatry. Niektóre to będą prawdziwe wille, inne wyposażone skromniej, ale dające niesamowitą swobodę i możliwość obcowania z górami, z sąsiadami i po prostu cieszenia się czasem wolnym. Jasne – nie będzie to wypoczynek pod palmami, ale kominek daje więcej przyjemnego ciepła niż słońce.

W każdym razie po luksus wcale nie trzeba jechać daleko, a zważywszy i na to, że także wysokie Tatry wiele osób widziało jedynie na zdjęciach, to i ten element będzie wspólny z podstawowym rozumiem egzotyki.

Lepsza egzotyka – bo oryginalna

Łatwo ulec złudzeniu, że kiedy pojedzie się na wakacje do Ekwadoru albo na Bali, to będą to miejsca zupełnie egzotyczne – obce, nieznane, pod każdym względem inne. I tak by pewnie było, gdyby nie fakt, że turyści, którzy wybierają egzotyczne wakacje, zwykle nie opuszczają nawet kompleksu hotelowego, a jeśli już, to też tylko utartą drogą od jednej popularnej atrakcji do drugiej. Kraj jest inny, klimat inny, ale otoczenie w gruncie rzeczy bez zmian. Przewodnicy są z Europy, na śniadanie jajecznica, a wieczorem drinki przy basenie. To jest egzotyka tylko z nazwy.

Wybierając się w Tatry, masz oczywiście również możliwość spędzenia wakacji zimowych w taki sam sposób. Doskonałych hoteli z basenami i strefą SPA wcale nie brakuje. Ale możesz też dostarczyć sobie emocji, rezygnując z tej całej biurowopodróżowej oprawy i pozostając przy mniejszym domku albo pensjonacie prowadzonych przez ludzi z górską pasją, znającą lokalne atrakcje – również takie, o których nieczęsto pisze się w przewodnikach.

Egzotyczne wakacje to powinny być takie wakacje, w czasie których można nawiązać jakikolwiek kontakt z lokalną kulturą, naturą i po prostu szeroko rozumianym otoczeniem. Domek w Tatrach daje takie możliwości, hotel na Kubie – nigdy.

Cenowo też to wypada lepiej

Pobyt w Tatrach można zorganizować samemu. Logistycznie to nie jest wielkie wyzwanie, nie trzeba też przejmować się kwestiami dokumentów i lokalnych przepisów, bo te i po słowackiej stronie są bardzo podobne do naszych. Nie trzeba opłacać przewodników, animatorów, dziwacznych ubezpieczeń, nie trzeba płacić prowizji, szukać kruczków w umowach z biurami podróży – wszystko to tak naprawdę kwestia jednego telefonu lub maila, a resztę można ogarnąć w locie i nie nastręczy to żadnych trudności.

Za porównywalne pieniądze możesz albo zamieszkać w domku na wakacjach, albo opłacić trzy doby parkingu w Zakopanem – wybór należy do Ciebie. Możesz albo słuchać narzekania górali i stać sobie w korku, a później w kolejce na wyciąg, albo pojechać w nieco bardziej ustronne miejsce, gdzie będzie cisza, spokój i nikt nie będzie do Ciebie miał pretensji o to, że nie chcesz zapłacić za dodatkowe atrakcje. To też niezła egzotyka w porównaniu ze zwyczajami w polskich Tatrach, co nie?

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena