Leczenie kanałowe dentyści wykonują dziś bardzo często, mimo, że stan uzębienia Polaków znacznie się w ostatnich dwóch dekadach poprawił. Chciałoby się zapytać: skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Warto jednak zauważyć, że leczenie endodontyczne pozwala uratować większość zębów, które jeszcze 25 lub 30 lat temu trzeba by od razu usunąć. To ogromna poprawa, bo dzięki leczeniu kanałowemu bardzo spadła ilość usuwanych zębów.
Leczenie kanałowe – gabinety stomatologiczne mają pełne ręce pracy
Zęby, które są bardzo zniszczone wymagają leczenia kanałowego. Na czym ono polega?
Dentysta otwiera ząb i opracowuje mechanicznie jego kanały (w zależności od tego czy jest to ząb trzonowy, przedtrzonowy, kieł czy siekacz, liczba kanałów będzie różna). Korona także wymaga opracowania, bo pamiętajmy, że ząb jest zwykle w złej kondycji, a próchnica, dotarła już do miazgi. I w tym jest właśnie problem. Dopóki bakterie próchnicy nie przedostaną się do miazgi, do wyleczenia zęba wystarczy jego oczyszczenie i założenie stosunkowo niedużej plomby (czyli wypełnienia). Gdy próchnica jest już głęboko, trzeba przed założeniem wypełniania wyleczyć stan zapalny. W tym celu usuwa się miazgę z kanałów i wypełnia je gutaperką. Przed wypełnieniem kanały należy bardzo dokładnie oczyścić. Używa się do tego nie tylko narzędzi, ale także preparatów odkażających, które wprowadzane są do zęba. Dzięki nim, możliwe jest dziś nie tylko oczyszczenie głównych kanałów, ale także drobnych rozgałęzień a także kanałów zakrzywionych lub zwężonych – miejsc, których nie dałoby się skutecznie wyczyścić mechanicznie. Od dokładnego usunięcia zakażonej miazgi zależy powodzenie całego zabiegu. Dlatego też dobre gabinety stomatologiczne stosują dziś leczenie kanałowe pod mikroskopem. Dentysta ma wtedy możliwość widzenia kanałów w bardzo dużym powiększeniu, co podnosi znacznie skuteczność jego pracy. Więcej na temat leczenia kanałowego pod mikroskopem można przeczytać tutaj: https://twojdent.pl/leczenie-kanalowe-kompendium/
Leczenie kanałowe pod mikroskopem – zapytaj o to dentysty
Zastosowanie do leczenia kanałowego mikroskopu zabiegowego to tajemnica powodzenia leczenia. Dawniej, gdy leczono bez mikroskopu, skuteczność leczenia endodontycznego była o wiele niższa niż dziś. Zęby trzeba było ponownie otwierać, ponieważ w niedokładnie oczyszczonych kanałach znów rozwijała się próchnica. Można było wtedy próbować przeprowadzić powtórne leczenie kanałowe (o ile nie było jeszcze za późno) lub ząb trzeba było usunąć. Dodatkowo, nawet stosunkowo dobre jak na tamte czasy oczyszczenie kanałów nie zawsze zabezpieczało przed silnym przebarwieniem zębów. Zwykle przyczyną przebarwień było pozostawienie krwi w kanałach. Zęby wyglądały bardzo źle, szczególnie jeśli leczenie dotyczyło siekaczy lub kłów. Na ratunek musiał ruszać protetyk i założyć koronę. Dziś zęby, które przejdą leczenie kanałowe pod mikroskopem, zachowują znacznie dłużej kolor zbliżony do reszty uzębienia, a przede wszystkim nie wymagają tak często powtórnego leczenia kanałowego. Nadal jednak, w wielu wypadkach będzie o potrzebne. Dlaczego? Zęby często mają bardzo skomplikowaną strukturę kanałów i nie zawsze dentyście uda się skutecznie wyczyścić wszystkie z nich, nawet mimo dobrych chęci i starań. Metody leczenia są jednak coraz doskonalsze, i gabinety dentystyczne, które korzystają z najnowszych zdobyczy stomatologii notują znacznie rzadziej konieczność leczenie reendo (powtórnego leczenia kanałowego).
Pewnym problemem może być to, że w przypadku niepowodzenia zabiegu leczeni kanałowego, ząb może długo nie dawać żadnych objawów (miazga jest już usunięta, co może wpływać na zmniejszenie objawów bólowych do pewnego momentu). Ból i opuchlizna, które sygnalizują że w leczonym obszarze doszło do odnowienia stanu zapalnego, mogą pojawić się dopiero po pewnym czasie. Nie należy się zatem spodziewać że sygnałem będzie nieprzyjemny zapach z ust (określany jako halitoza - piszemy to tym TUTAJ). W przypadku nieudanego leczenia kanałowego pojawi się on raczej gwałtownie po otwarciu zęba przez stomatologa w gabinecie.
Co po leczeniu kanałowym?
W wielu przypadkach po zakończeniu leczenia kanałowego pojawia się konieczność odbudowy korony zęba. Dentyści zalecają to rozwiązanie zamiast wypełnień o dużej powierzchni. Korony protetyczne, endokorony, wkłady i nakłady (inlay i onlay) wzmacniają ząb zapewniając równomierny rozkład sił działających na niego podczas żucia. Rozległe wypełnienie nie daje tych korzyści – stąd też zęby po leczeniu kanałowym z koroną są o wiele trwalsze niż te z plombami.
Leczenie kanałowe pod mikroskopem powinno być dziś standardem. Zabieg „ostatniej szansy” dla zęba powinien być wykonany z maksymalną starannością, aby zwiększyć szanse na jego powodzenie.
