MMS, jaki jest, każdy widzi. Czy na pewno?
Dla wielu osób MMS jest po prostu bardziej zaawansowanym SMS-em, pozwala na dłuższe wiadomości i załączenie jakiegoś zabawnego GIF-a. I o ile faktycznie w komunikacji ze znajomymi tyle wystarcza, to już w komunikacji marketingowej każda z tych funkcji ma trochę poważniejsze znaczenie. MMS-y faktycznie pozwalają na przesłanie zdecydowanie dłuższego tekstu w bezpośredniej formie, ale przede wszystkim GIF nie jest jedynym formatem, jaki można do wiadomości załączyć. W takiej wiadomości można przesłać pliki tekstowe, arkusze kalkulacyjne, pliki wideo, nagrania głosowe, a także szereg zdecydowanie mniej popularnych formatów (sprawdź, jakie jeszcze pliki można załączać, na stronie https://serwersms.pl/uslugi/wysylka-mms).
Dlaczego to istotne? Przede wszystkim dlatego, że pozwala to nie tylko na różnicowanie formy przekazu, ale na prowadzenie kampanii, które dotychczas w ogóle nie wchodziły w grę: od loterii, przez akcje promocyjne z regulaminami, aż po zindywidualizowany przekaz multimedialny. Marketing MMS po prostu pozwala na przeniesienie kampanii na nowy poziom dzięki możliwości praktycznie dowolnego ukształtowania przekazu.
Kto najwięcej skorzysta na marketingu MMS?
Tutaj można stworzyć wiele różnych scenariuszy, ale zamiast powielać te dość oczywiste, wspomnimy tylko o kilku, które może nie przychodzą w pierwszej kolejności do głowy.
- Kampania przypominająca dla stałych klientów, którzy od jakiegoś czasu nie korzystają z usług firmy. Marketing MMS pozwala przekazać im konkretne dane dotyczące nowych produktów i formularze zamówień.
- Kampania ze spotami lub nagraniami lektorskimi w branżach o wysokiej mobilności. Odsłuchanie MMS-a wymaga mniej wysiłku niż odczytanie przekazu reklamowego, a taka forma jest na tyle zaskakująca, aby klienci nie odłożyli tego na później.
- Kampania w branżach, które do cna wykorzystały już prawie wszystkie klasyczny formy komunikacji. Nietypowy sposób przekazania komunikatu marketingowego daje wówczas większe szanse na sukces.
- Marketing MMS w niedużych, niszowych firmach i startupach, dla których niestandardowy kanał komunikacji będzie również sposobem na podkreślenie nowoczesności i nietypowych metod działania.
Marketing MMS pomoże, kiedy inne formy promocji albo się zużyły, albo wyczerpały swój potencjał, albo choćby z racji ograniczeń geograficznych są nieopłacalne lub wykorzystują zbyt długi cykl edytorski: zanim dostarczysz materiały drukowane, możesz już przygotować kolejną kampanię MMS, która dotrze do klienta bez względu na to, jak często sprawdza on skrzynkę pocztową.
Czy to drogie?
Pytanie o ceny kampanii marketingowych, choć jak najbardziej na miejscu, jest dość nieprecyzyjne. Trzeba je bowiem odnieść również do uzyskiwanych wyników. Prawdopodobnie więc wysyłka marketingowych MMS-ów będzie droższa niż wysyłka maili. Odbywać się jednak będzie zwykle w mniejszej skali, do lepiej sprecyzowanej grupy odbiorców. Efekt jest taki, że i odzew jest zdecydowanie wyższy, a ponieważ – tak czy inaczej – cena MMS-a nie jest wysoka, to nawet pojedynczy klienci swoimi zamówieniami będą w stanie zwrócić koszt całej wysyłki.
Oczywiście dokładne cenniki będą zależały od tego, jak działa platforma wysyłkowa, czy ma bezpośrednie połączenie z MMSC, czy korzysta z dodatkowych pośredników. Różnice mogą więc być spore, warto jednak pamiętać, że odrobinę droższa kampania będzie wyróżniała się szybszą dystrybucją wiadomości i niższym współczynnikiem odrzuceń, a że są to różnice rzędu kilku, może kilkunastu procent, to tak naprawdę bardziej wpływają na skuteczność, niż na budżet.
Za jednego SMS-a wysłanego z najlepszej platformy płaci się od 35 groszy – niby sporo, gdy zestawi się to z jednostkowym kosztem choćby w przypadku mailingu, ale biorąc pod uwagę wielokrotnie wyższą skuteczność dobrze skomponowanego przekazu, ta różnica może nie mieć znaczenia.
