Sugerowałabym kierowanie się zdrowym rozsądkiem. Jeśli jesteś w stanie, to nie pij kawy wcale. Wprawdzie niewielka ilość tego napoju jest w ciąży dozwolona, ale nie należy też on do zdrowych napojów. Kofeina zawarta w kawie utrudnia wykorzystanie wapnia przez organizm, a przecież na dostarczaniu wapnia w ciąży nam bardzo zależy. Ma również wpływ na zmniejszenie przyswajania żelaza, którego tak bardzo teraz potrzebujesz. Jeśli masz problem z częstym oddawaniem moczu, kawa ten problem nasili. Może też nasilić problemy z zasypianiem oraz wahania nastroju, które często dokuczają ciężarnym. Jeśli cierpisz na zgagę, kawa może pogarszać twoje dolegliwości.
Jeśli natomiast nie potrafisz całkowicie zrezygnować z picia kawy, ogranicz przynajmniej jej spożycie. Może nigdy nie piłaś jej w dużych ilościach, teraz również nie powinnaś pić więcej niż dwie filiżanki (200 mg kofeiny). Niektóre źródła podają, że możesz wypić nawet trzy filiżanki, ale myślę, że lepiej zachować ostrożność. Picie bardzo dużej ilości kawy może prowadzić do wystąpienia problemów zdrowotnych noworodka, na przykład przyczynić się do niskiej wagi urodzeniowej. Przyjmowanie większej ilości kofeiny zwiększa również ryzyko poronienia (są jednak bardzo zróżnicowane dane na temat tego jak duże jest to ryzyko i jaka ilość kofeiny ma tu znaczenie).
Pamiętaj też, że kofeina zawarta jest nie tylko w kawie, lecz również w herbacie i czekoladzie, w kofeinowych napojach chłodzących, jak coca – cola (różna jest jej zawartość w różnych produktach). Weź pod uwagę to, że tą samą dawkę kofeiny, co dwie filiżanki kawy, dostarczą ci cztery filiżanki herbaty. Również napoje energetyzujące zawierają kofeinę, ale z tych w ciąży powinnaś całkowicie zrezygnować ze względu na inne składniki, które w nich występują.
Jeśli zdarzy się, że któregoś dnia wypijesz kawy więcej, nic się nie stanie. Negatywne skutki zauważalne są wtedy, gdy pije się kawę w dużych ilościach i często.
Jeśli kawę czy colę pijesz dla smaku, możesz je zastąpić zastąpić odpowiednikami bezkofeinowymi. Jeśli natomiast chcesz odzyskać energię, wybierz się na spacer, zrób sobie gimnastykę lub zjedz suszone owoce lub orzechy.
http://www.blog.przedporodem.pl