Drobna elektronika
W ostatnich latach popularnością cieszą się elektroniczne gadżety dedykowane połączeniu ze smartfonem. Smartwatche, zegarki sportowe, opaski fitness – wszystkie one pozwalają zostać w kontakcie z bliskimi, a jednocześnie wykonywać dodatkowe czynności: mierzyć puls, liczyć kroki, oceniać jakość snu, sprawdzać geolokalizację. Droższe modele inteligentnych zegarków, z wbudowanym mikrofonem, pozwalają nawet na przeprowadzanie rozmów.
O tego typu gadżetach częściej myślą mężczyźni. Są zainteresowani przede wszystkim zegarkami sportowymi i smartwatchami. Bez względu na to, czy określają się jako sportowców i podróżników, czy statecznych pracowników biurowych i głowy rodziny, chcą mieć gadżet na nadgarstku. Z kolei opaski fitness – być może z racji mniejszego rozmiaru oraz ścisłego powiązania z przestrzeganiem diety – marzą się paniom i dlatego to one czekają na promocje Black Friday.
Co dla studenta?
Jeśli chodzi o elektronikę, studenci skupili się na produktach dwóch typów: „rozwojowych” oraz rozrywkowych. Wśród tych pierwszych często wskazywali na czytniki e-book, tablety oraz powerbanki – bo podczas korzystania z już posiadanej elektroniki poza domem szybko wytraca się bateria. Wśród drugich prym wiodły odtwarzacze muzyczne, słuchawki – również bezprzewodowe – oraz smartfony. Młodzi dorośli podkreślają, że jeśli mają zakupić telefon, to wolą zebrać pieniądze i zapłacić całość raz, na promocji, nie zaś rozkładać na raty i obciążać składki abonamentowe. „Teraz mam pieniądze, ale co będzie, gdy zacznie się nowy rok i imprezowanie – kto wie!” – śmieje się 24-letni Maciek.
W tej grupie znacznie mniej osób wykazało chęć zakupienia drona. O tym gadżecie elektronicznym wspominają licealiści, a także osoby dorosłe, często związane z podróżami. „Widziałem jakość zdjęć i nagrań, jakie można uzyskać z drona. Niesamowite!” – napisał 36-letni Artur.
Coś dla domu
Większą popularnością niż drobne gadżety elektroniczne wśród osób zainteresowanych zakupami w Black Friday cieszy się… sprzęt AGD! Po zwykłe przedmioty kupowane „dla domu” typu lodówka, pralka czy kuchenka udajemy się do sklepów dopiero w okresie promocyjnym. Niektórzy czekają nawet dłużej, bo do samych świąt Bożego Narodzenia. „My sprzęt do domu kupujemy tylko tak” – przekonuje Sylwia.
Powodem wymiany nie zawsze jest usterka poprzedniego sprzętu. Czasem rodziny mają ochotę na zmianę wystroju albo przetestowanie nowych urządzeń. Na Black Friday oblężenie przechodzą mopy parowe, myjki parowe i żelazka przenośne, także z funkcją pary.
Coś dla urody
Bez względu na wiek sprawiamy też sobie drobne przyjemności urodowe. Lokówki, prostownice, depilatory i trymery rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Black Friday sprawia, że wreszcie możemy przetestować to, o czym skrycie marzyliśmy, a co uważaliśmy za zbędny wydatek.
A Ty co kupisz w trakcie nadchodzącej promocji?
