Dlaczego jesteśmy zasypywani coraz większą ilością reklam i propozycji bankowych na temat taniego kredytu typu chwilówka, hipoteczny itd.?
Odpowiedź jest zupełnie prosta: banki szukają aktywów dla siebie. Co to oznacza?
Zgodnie z definicją aktywa wkładają pieniądze do twojego portfela bez względu czy pracujesz czy nie.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że podpisując umowę o kredyt np. mieszkaniowy (hipoteczny) na 25, 30 lat stajesz się aktywem dla banku. Czyli bank raz spisuje z Tobą umowę i później przez 25, 30 lat ma z Ciebie przychód pasywny (stajesz się dla niego aktywem)- przynosisz mu co miesiąc pieniądze (przy czym nie obchodzi go czy masz pracę i środki na ratę). W przeciwieństwie do banku Ty musisz wpisać pożyczkę do swoich pasywów (coś co wyciąga pieniądze z Twojego portfela bez względu na to, czy pracujesz czy nie) raty kredytu natomiast, które spłacasz co miesiąc w swoje koszty. 30 lat to bardzo długo, co się stanie, gdy np. jeden z członków rodziny straci pracę (tym samym przychód z wynagrodzenia)? Biorąc taki kredyt musisz przez 30 lat nie stracić zatrudnienia (jeśli oczywiście pracujesz na etacie), musisz mieć dochód. Jest to bardzo ryzykowne, biorąc pod uwagę takie czynniki jak przykładowo coraz mniej siły do pracy, niepewna sytuacja na rynku pracy...
Biorąc taki kredyt skazujesz się na podwójne pasywa:
1) dom (mieszkanie), który kupiłeś za otrzymany kredyt;
Wielu czytelników może się w tym miejscu oburzyć „jak to, dom stanowi moje aktywa!!!”. Nic podobnego, zadaj sobie proste pytanie: „Wkłada pieniądze do mojej kieszeni czy raczej je wyciąga?” (czynsz, prąd, gaz, remonty...)
2) comiesięczne raty (spróbuj ich w którymś momencie nie zapłacić...);
ZASTANÓW SIĘ POWAŻNIE CZY SKAZYWAĆ SIĘ NA LATA... TYLKO POZORNIE STANOWI ON TWOJĄ WŁASNOŚĆ.
Nie dziwi mnie już, że codziennie mam skrzynkę mailową zasypaną reklamami banków, które grubym drukiem wabią klienta niskim oprocentowaniem, łatwością otrzymania itd., drobnym natomiast druczkiem są „kruczki” (z reguły nie ma się ochoty ani czasu tego czytać).
Wiesław Kluz
http://www.edukacjafinansowa.com.pl/
Małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) stanowią trzon polskiej gospodarki, odgrywając kluczową rolę w jej rozwoju i stabilności. Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, sektor MŚP w Polsce tworzy aż 99,8% wszystkich przedsiębiorstw, zatrudniając ponad 67% pracowników sektora przedsiębiorstw i generując około 50% PKB kraju. Te imponujące statystyki jasno pokazują, jak istotne znaczenie mają małe i średnie firmy dla polskiej ekonomii.