Potykacze reklamowe
Potykacz w domu i zagrodzie
Potykacze reklamowe są częstym widokiem na ulicach polskich miast. Mogą służyć jako reklama sklepiku za rogiem, informacja o dzisiejszych promocjach albo po prostu aktualne menu. Potykacze i tablice reklamowe stanowią prosty i tani sposób na skomunikowanie się z klientem, a zastosowanie ścieralnych tablic kredowych lub pisakowych pozwala na niemalże nieograniczoną zmianę treści w miarę potrzeb. Są nieporównanie tańsze od alternatywnych form marketingu bezpośredniego takich jak ekrany LED, ulotki reklamowe, czy akwizytorzy.
Obsługa i konserwacja
Obsługa potykacza jest dość trywialna - napisać przyrządem odpowiednim do tablicy(kawałek kredy lub pisak kredowy do czarnych tablic kredowych, flamaster ścieralny do białych gładkich tablic), w razie potrzeby wytrzeć kawałkiem lekko zwilżonej szmatki, odczekać pięć minut, by tablica wyschła i napisać nowy tekst.
Oczywiście im dłużej potykacz przetrwa w dobrym stanie, tym lepiej dla nas, warto zatem o niego nieco zadbać. Najbardziej podatnym na uszkodzenia elementem jest tablica - należy dobrać przyrząd do pisania odpowiednio do nawierzchni oraz pilnować, czego używamy do jej ścierania. Użycie zbyt szorstkiej ścierki lub dostanie się na nią większych zanieczyszczeń prowadzi do rys na tablicy - pierwszego kroku do uczynienia treści nieczytelną. Należy też pamiętać, by nie pozostawiać niezmazywanego tekstu na tablicy zbyt długo - może się okazać, że utrwalił się na tyle, że usunięcie go jest niemożliwe.
Wiele zależy od tego, w jakich warunkach będzie potykacz pracował. Wewnątrz budynku czas życia będzie znacznie dłuższy niż na otwartym powietrzu w kontakcie z deszczem i zmianami temperatur.
Niezależnie, czego oczekujemy od naszego potykacza, warto zwrócić uwagę na detale techniczne - jakość drewna, sposób pokrycia farbą. Wydanie kilku złotych więcej na sprzęt lepszej jakości może znacznie wydłużyć czas działania.
Jak się wyróżnić
Przy obecnej popularności potykaczy warto poświęcić nieco trudu, by nasza reklama wyróżniała się z tłumu. To nie musi być nic wielkiego - kolorystyka dopasowana do danego lokalu, czy kilka wycięć odróżniających jego sylwetkę od podstawowych prostokątnych modeli wystarczy, by klient spojrzał na potykacz (i naszą reklamę) przychylniejszym okiem. Ciekawym pomysłem są też akcenty sezonowe - niecały miesiąc temu przedsiębiorcza właścicielka sklepu obdarzyła swój potykacz świąteczną czapką z pomponem, za jednym zamachem wywołując uśmiechy klientów i chroniąc go przed przemarznięciem czubka.
Skąd wziąć?
Potykacze w przeróżnych kształtach i rozmiarach dostępne są w sklepach z akcesoriami marketingowymi, ale często korzystniej jest zwrócić się bezpośrednio do producenta, najczęściej firmy stolarskiej lub zajmującej się podobną działalnością.