Wyjeżdżając na wakacje marzymy o tym, aby mieć pokój z widokiem na pełne morze. Kwatery umożliwiają nam taką opcje przeważnie za dodatkową opłatą. Tak, te Pokoje są droższe od pokoi bez pięknych widoków.

Data dodania: 2017-04-13

Wyświetleń: 793

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Pokoje z widokiem na morze – prawa

Jeżeli zdecydujemy się na tatki pokój mamy pełne prawo oczekiwać, że zobaczymy piękny akwen z wynajętego pokoju. Drzewa oraz różnego rodzaju sprzęt nie może nam w takiej sytuacji przeszkadzać. Jeżeli, któraś sytuacja z wymienionych jednak ma miejsce, możemy udać się do dobrego prawnika, który może starać się dla nas o odszkodowanie. 

Biura Podróży i oferty z widokiem na morze

Wiele Biur Podróży stosuje praktyki pokoi z widokiem na morze za dodatkową opłatą. Bardzo często jednak w ofercie znajduje się mały haczyk. Ponieważ są to pokoje, które mają skierowane okna w kierunku morza. W takiej sytuacji turysta może być nieco zdziwiony jeżeli na miejscu okaże się, że morze widać, ale w oddali.

Warto w tym momencie przytoczyć sprawę, która skończyła się w sądzie. Dwie kobiety wykupując sobie wakacje za granica dopłaciły ponad 200 zł za pokój właśnie z taką opcją. Na miejscu okazało się, że widok nie jest zadowalający i postanowiły skorzystać z usługi dobrego prawnika. Akwen przesłaniały różnego rodzaju drzewa oraz parasole.  Wcześniej oczywiście dwie Panie chciały tylko zwrotu dopłaty, jednak Biuro nie zgodziło się na tego typu ugodę. Biuro stwierdziło, że nie został złamanych przez nich żaden punkt regulaminu. Okna były skierowane w kierunku morza, a to, że na drodze tego widoku stały palmy i inne rzeczy to już nie jest sprawa biura. 

Kobiety zażądały zwrotu dopłaty. Biuro odmówiło, tłumacząc, że dopełniło warunków umowy, gdyż okna pokoju wychodziły na morze. A że sam widok był zasłonięty? Na to organizator nie ma już wpływu, bo przecież nie zetnie palm i nie przesunie parasoli słonecznych. Klient biura dopłacając za tego rodzaju atrakcję ma prawo żądać może nie pełnego widoku, ale chociaż większej części morza. Podczas rozprawy Biuro przywołało art. 11a ust. 1 ustawy o usługach turystycznych (t.j. Dz.U. Z 2016 r., poz. 187 ze zm.). Jednak sąd stwierdził, że odwołanie się do tej ustawy nie ma znaczenia w tej sprawie. Biuro w umowie jasno określiło, że zapewnia swoim klientom widok na morze z okna zajmowanego pokoju.

Brak takiego widoku jest jednoznaczny z niewykonaniem umowy. Biuro turystyczne powinno zapewniać takie warunki jakie zawarte są w umowie. Prawo określa, że nawet jeżeli biuro w swojej ofercie posiada Pokoje z widokiem na morze, to powinno uprzedzić, że opcja ta trochę odbiega od rzeczywistego pojęcia „widok na morze”. Tak się jednak nie stało.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena