Mojej córce
patrzyłam
każdego lata na blask twoich włosów
widziałam
jak zimą zmienia cię czas
wiosną marzyłam o jesieni z tobą
bałam się zawsze tego dnia
pozwolić dorosnąć
i odejść w nieznane
pozwolić
stać się dorosłą osobą
choć wiosną marzyłam o jesieni z tobą
nigdy nie zakładasz wysokich butów
żeby zobaczyć
co jest dalej
co jest wyżej
jesteś coraz bardziej sobą
kimś innym
niż ja
widzę to każdego dnia
wiem
że kiedyś pokonam strach
mam nadzieję
że nie wszystkie sny się sprawdzą
wierzę
że dokonasz w sobie zmian
ufam
że zakocha się w tobie świat
przeszłość nie jest darem
jest tym co było
przyszłość jest siłą
którą w sobie masz
nie pozwól się nigdy uwięzić przeszłości
otaczaj się ludźmi
których kochasz
bo tylko tak pokonasz strach
nie zdradzaj marzeń dla kogoś innego
bo każde z tych marzeń kiedyś powróci
nie daj się zwieść
temu co było
idź własną drogą
i nie zawracaj
wolność to dar