Gigantem, który przejął Nokie, jest Microsoft. Obie firmy zaczęły ze sobą współpracować już ok. 2011 roku i razem wypuściły nową serię telefonów Lumia. Kłopoty finansowe Nokii doprowadziły jednak do tego, że już w 2014 roku, na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze modele Lumi z logiem Microsoftu. Tym sposobem, z dawnej potęgi pozostały tylko wspomnienia.
Cechą wspólną wszystkich telefonów z serii Lumia jest ich system operacyjny. Jak nie trudno się domyślić całym telefonem steruje system Windows. Jest to oczywiście specjalna wersja tego systemu przeznaczona dla telefonów komórkowych. Dzięki zastosowaniu tego systemu, na smartphonach Lumia w łatwy sposób odczytamy, a nawet edytujemy większość plików, które powstały dzięki pakietowi MS Office. Są to więc telefony szczególnie polecane osobom, które są związane z biznesem.
Łącznie Nokia i Microsoft wypuściła na rynek ok. czterdziestu różnych modeli zaliczanych do serii Lumia. Były one produkowane już od 2011 roku. Najnowszy model Lumi oznaczony numerem 650 został wypuszczony na rynek w pierwszym kwartale tego roku.
Modelem nieco starszym jednak cieszącym się dość dużą popularnością jest model Lumia 640. Model ten został zaprezentowany światu w marcu ubiegłego roku. Był on następca modelu Lumia 635. Systemem operacyjnym, z którym telefon jest dostępny jest Windows Phone 8.1. Jednak telefon posiada opcje aktualizacji systemu do najnowszej wersji Windows 10.
Największymi konkurentami Microsoftu na rynku smartphonów jest oczywiście Apple ze swoim system operacyjnym iOS oraz Samsung (oraz inni producenci) z system operacyjnym Android. Ci trzej wielcy gracze, prawie od początku idą łeb w łeb. Wydaje się jednak, że obecnie dzięki bardzo dużej popularności systemu operacyjnego Android to Samsung wysunął się na prowadzenie.
Jedno jest pewne, Microsoft na pewno nie podda się bez walki i będzie starał się zdobyć w przyszłości jak najlepszą pozycję. Będzie się to wiązało oczywiście z wypuszczeniem na rynek coraz to lepszego sprzętu, którego zadaniem, będzie pozostawienie konkurencji daleko w tyle. Czy firmie założonej przez Billa Gates'a się to uda? Czas pokaże!
