Praca w domu lub w podroży po świecie zamiast nudnego etatu w biurze i obecności ponurego szefa? Brzmi jak sen lub marzenie, lecz dziś może być rzeczywistością. Wszystko dzięki prężnie rozwijającemu się biznesowi freelancingu. Najczęściej zajmują się nim przedstawiciele wolnych zawodów, takich jak programista, architekt lub fotograf.

Data dodania: 2015-09-29

Wyświetleń: 1299

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Praca freelancera - zalety i wady

Pojawienie się i rozwój internetu dały nam wiele nowych możliwości nie tylko w zakresie wyszukiwania danych. Coraz więcej zawodów opiera się na korzystaniu z zasobów sieci, a umiejętność obsługi komputera stała się nieodzowna. W tym szaleństwie na pierwszy plan wyłania się freelancer - osoba znająca internet jak własną kieszeń i potrafiąca przekuć tę umiejętność w zarobek. Umieszcza on ogłoszenie w głębinach internetu i czeka cierpliwie, aż zainteresowany nim rybak - przedsiębiorca wyłowi je spośród gąszczu innych. Teraz wystarczy spisać odpowiednią umowę i można rozpocząć wykonywanie zlecenia.

Jak każda praca, tak i freelancing ma swoje jasne i ciemne strony. Zdarzają się lepsze oraz gorsze dni, trzeba być również przygotowanym na trudności. Zacznijmy jednak od tego, dlaczego warto być freelancerem.

Zalety freelancingu

Na etacie jesteśmy uwiązani do biurka przez kilka godzin. Freelancerowi taki tryb pracy jest obcy - on wykonuje swoje obowiązki zawsze i wszędzie, kiedy tylko ma wenę lub czuje taką potrzebę. Może pracować w domu lub razem z kolegami - freelancerami wynająć biuro. Ten typ pracy nosi angielskojęzyczną nazwę coworking. Wrocław jest jednym z pierwszych miast, które wprowadziły go w naszym kraju.

W pracy etatowej mamy swoje obowiązki, z których jesteśmy rozliczani. Możemy je kochać, możemy ich nie cierpieć, ale jedno musimy wiedzieć - wszystkie powinny być wykonane. Freelancer natomiast ma prawo wybierać te zlecenia, które mu się podobają i spełniają jego wymagania. Dzięki temu sprawnie organizuje sobie czas i wie, że zdąży zakończyć projekty przed upłynięciem terminu.

Zatrudnienie freelancera to także korzyść dla pracodawcy. Taki pracownik posiada własny sprzęt, więc nie trzeba mu organizować dostępu do firmowego komputera, telefonu lub samochodu. Dodatkowo do wypłaty nie musi doliczać wszelakich składek i ubezpieczeń.

Wady freelancingu

Teraz odwróćmy medal na drugą stronę i przyjrzyjmy się tym gorszym okolicznościom pracy freelancera.

Będąc “wolnym strzelcem”, możemy zapomnieć o stałej pensji. Jej częstotliwość i wysokość zależy od ilości gotowych projektów, koniecznie złożonych w ustalonym terminie. Niedopełnienie kilku warunków może skutkować niezadowoleniem zleceniodawcy i w rezultacie niższą wypłatą.

Freelancer nie ma również urlopu, a jeśli zuchwale spróbuje zachorować, portfel przestanie się napełniać. Ani on, ani jego sprzęt używany do pracy nie będzie też objęty żadnym ubezpieczeniem.

Brak nadzorującego wszystkie szczegóły szefa to jeden z głównych powodów, dla których na myśl o freelancingu świecą nam się oczy. Nie wygląda to jednak tak różowo. Aby zostać sobie “sterem, żeglarzem i okrętem”, potrzeba mnóstwo samodyscypliny i umiejętności organizacji czasu. Bez nich ryzykujemy ciągłym stresem, chaosem i niezadowoleniem klienta na wieść o niedotrzymaniu terminów.


Praca wprost z leżaka na tropikalnej plaży to zachęta dla wielu początkujących freelancerów. Decydując się na taki zarobek, trzeba jednak wziąć pod uwagę wszystkie jego plusy i minusy. Jeśli żadne z nich nam nie przeszkadzają, śmiało możemy rozpoczynać swoją freelancerską karierę.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena