Po pierwsze – środki opatrunkowe
Wakacje to czas, w którym wytyczne związane z ostrożnością traktujemy dość wybiórczo. Nie przywiązujemy do nich aż tak dużej wagi i często możemy ponosić tego konsekwencje. Skaleczenia, otarcia i siniaki potrafią uprzykrzyć nawet najprzyjemniejszy pobyt w plenerze, w apteczce nie może więc zabraknąć nie tylko środków opatrunkowych, ale również wody utlenionej, która jest niezawodnym środkiem dezynfekcyjnym. Same środki opatrunkowe powinny być zresztą dobierane z dużą starannością, jeśli bowiem nie będziemy w stanie wykorzystywać ich zgodnie z przeznaczeniem, ich przydatność spadnie do zera.
Po drugie – środki przeciwbólowe
Latem mamy też tendencje do przebywania z dala od centrów miast, znalezienie nawet nie apteki, ale zwykłego sklepu, bywa więc problemem. Już choćby z tego powodu zawsze warto mieć ze sobą podstawowe środki przeciwbólowe tak, aby pierwszy atak bólu brzucha lub zęba, nie zepsuł nam wakacji. Oczywiście, wspomniane rozwiązania mają jedynie charakter pomocniczy, a po powrocie z letnich wczasów warto zastanowić się nad tym, co było źródłem problemów ze zdrowiem.
Po trzecie – woda mineralna
Woda mineralna przydaje się nie tylko wtedy, gdy musimy ugasić pragnienie, choć obawa przed odwodnieniem jest na ogół wiodącym argumentem przemawiającym za tym, aby zabierać ją ze sobą w wakacyjną podróż. Jest też nieoceniona wówczas, gdy chcemy przemyć ranę, a brakuje nam wody utlenionej, znakomicie bowiem oczyszcza nie wywołując jednocześnie reakcji alergicznych. Coraz częściej można zatem spotkać się z opinią, że wyruszanie w trasy bez przynajmniej dwulitrowej butelki jest wyjątkowo nieodpowiedzialnym posunięciem.
Po czwarte - krem ochronny
Podczas wakacji niezbędnym elementem wakacyjnej apteczki powinien być krem z filtrem. Dzięki temu zmniejszymy działanie promieniowania UVA i UVB, zwłaszcza w godzinach od 11 do 15, zapobiegniemy też ryzyku poparzeń słonecznych. W apteczce najlepiej mieć co najmniej dwa rodzaje kremów - z wysokim filtrem, nawet w granicach 50, do smarowania twarzy oraz mniejszym, dostosowanym do fototypu skóry, czyli karnacji.
