Jako firma działająca w sektorze przemysłowym, zauważyliśmy już dawno niepokojący trend. W coraz większej ilości przetargów dla firm przemysłowych, decydującym kryterium jest cena. Owszem, jest to kryterium proste i czytelne, jednak oznacza to, iż nikt nie opiniuje jakości oferowanego produktu. Co w takiej sytuacji mogą zrobić dostawcy napędów pneumatycznych? Wyjścia tak naprawdę są dwa:
- Zakup urządzeń lub napędów tańszej, lecz o gorszej jakości, których często wykonanie jest dalekie od ideału - głównie ze względu na zastosowanie szeroko pojętej tolerancji warsztatowej.
- Minimalizacja lub pominięcie współczynnika bezpieczeństwa przy obliczeniach doboru siłownika pneumatycznego.
Sądzimy, że pierwsza opcja nie wymaga długiego komentarza. Jeżeli ktoś woli kupić większą ilość nieznanych szerzej napędów, wytwarzanych w blaszanym garażu pod Szanghajem, zamiast produktu uznanej i solidnej firmy ze względu na różnicę 20 euro na sztuce, jest to jego wybór. Nie będziemy nikogo wyprowadzać z błędu - niech ciągle myśli, że jest oszczędny.
Chcielibyśmy się skupić na pomijaniu współczynnika bezpieczeństwa podczas doboru napędów pneumatycznych, w szególności dla siłowników jednostronnego działania, sterujących armaturą przemysłową. Zjawisko to staje się coraz powszechniejsze, ponieważ przedstawiciele handlowi poddawani są nieustannej presji związanej z przygotowaniem najkorzystniejszej cenowo oferty. Niejednokrotnie zdarza się, że nawet w trakcie testów warsztatowych po montażu zespołu zaworowego, napęd działa prawidłowo i umożliwia przesterowanie armatury do pozycji krańcowych. Jednak po zamontowaniu zespołu i obciążeniu przez medium, sprężyny napędu mogą generować siłę niewystarczającą do osiągnięcia jednej z pozycji krańcowych zaworu.
W przypadku niewielkich siłowników pneumatycznych koszty wymiany siłownika na większy nie są zbyt wysokie. Jednak przy zastosowaniu siłowników jednostronnego działania, generujących momenty rzędu tysięcy niutonometrów, konsekwencje błędów w doborze mogą okazać się ogromne. Myślę, że warto wówczas zainteresować się wzmacniaczem sprężyn. Urządzenie to umożliwia wykorzystanie sprężonego powietrza uwalnianego z siłownika do atmosfery. Część medium transportowana jest poprzez wewnętrzne kanaliki urządzenia i wtłaczana do złącza zasilającego siłownika, wspomagając tym samym pracę sprężyn.
W ten sposób można bardzo prosto i niedrogo naprawiać niewielkie błędy powstałe podczas dobierania napędów pneumatycznych jednostronnego działania. Pomimo, iż przedstawiono sposób działania urządzenia na przykładzie napędów do armatury przemysłowej, to konstrukcja wzmacniacza sprężyń umożliwia zastosowanie zarówno dla napędów ćwierćobrotowych, jak i dla zwykłych siłowników liniowych jednostronnego działania. Co ważne, dynamika napędów, w których zamontowane zostało urządzenie, nie zmniejsza się, co umożliwia stosowanie wzmacniacza nawet w najbardziej wymagających aplikacjach.
Uważamy, że wymienione powyżej urządzenie jest nie tylko bardzo ciekawą alternatywą w sytuacjach awaryjnych, ale z powodzeniem może być stosowane z premedytacją już w trakcie ofertowania, co pozwoli na przedstawienie korzystniejszej cenowo oferty. Należy jednak wówczas koniecznie pamiętać o uwzględnieniu w obliczeniach współczynnika bezpieczeństwa - niestety nie da się podpiąć dwóch wzmacniaczy szeregowo.