I mama i tata świetnie sprawdzają się w roli rodzica i pracownika. Główne atuty pracujących rodziców to odpowiedzialność, determinacja i wysoka motywacja do pracy - twierdzi dr Anna Sabat z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, autorka Poradnika pracującej mamy.

Data dodania: 2013-12-30

Wyświetleń: 1268

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Rodzic Pracownik

Pracodawcy uważają rodziców godzących obowiązki domowe z zadaniami służbowymi za bardziej efektywnych, lepiej zmotywowanych i zorganizowanych. Szczególnie wiele pochwał dostają mężczyźni, którzy zdaniem swoich zwierzchników, w czasie opieki nad dzieckiem nabywają nowe miękkie umiejętności tj.: cierpliwość, rozumienie potrzeb innych i  umiejętność doceniania współpracowników. Ponadto pracodawcy doceniają także nowe zdolności organizacyjne. Tata po urlopie potrafi sprawnie godzić różne obowiązki i zadania służbowe oraz efektywniej wykorzystuje czas pracy.

Zdaniem Przemysława Tuchowskiego, menadżera w dużej firmie oraz taty 13-letniego Janka i 4-miesięcznej Marysi, nowe przepisy umożliwiają rodzicom taki podział opieki nad dzieckiem, który nie zaszkodzi karierze żadnego z rodziców, a da obojgu możliwość codziennego kontaktu z dzieckiem i zaangażowania się w jego wychowanie na każdym etapie.

— Długo zastanawialiśmy się z żoną, jak podzielić się urlopami po przyjściu na świat Marysi. Bierzemy urlopy na zmianę, w ten sposób nie tracimy kontaktu z pracą, a możemy obydwoje obserwować jak córka rośnie. Gdy Janek był mały, nie miałem szans się sprawdzić. Wracałem wieczorem i tylko słyszałem, że się głośno śmiał, że usiadł, że zrobił pierwszy krok; teraz jest inaczej, jestem na bieżąco i to jest źródło ogromnej radości — mówi Przemysław Tuchowski

Dłuższe urlopy dla rodziców pozwalają ojcom zaangażować się w opiekę i wychowanie dziecka od pierwszych dni życia malucha. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z korzyści, które płyną z aktywnej obecności taty w domu w tym szczególnym czasie.

Zmieniają się postawy pracodawców zatrudniających mężczyzn, którzy już zdążyli skorzystać z nowych urlopów rodzicielskich i, po przerwie związanej z opieką nad nowo narodzonym dzieckiem, wracają do obowiązków służbowych.

Dawid Zborowski, właściciel firmy i planer finansowy, tata dwójki dzieci, mówi — Jestem pracodawcą i pół-żartem pół-serio mogę powiedzieć, że nie zachwyca mnie fakt czasowej „utraty” części personelu, pojawiającej się z wnioskiem o urlop. Zauważyłem jednak, że wracają troszkę szczuplejsi, bardziej skoncentrowani, ze świecącymi się oczyma i z niesamowitą energią zabierają się do pracy. Pewnie już wiedzą, że nie jest trudno być ojcem; prawdziwą sztuką jest być tatą.

Według przebywającego właśnie na urlopie Cezarego Machaja, taty Julki, nowe doświadczenie będzie przydatne po powrocie do pracy.

— Opieka nad Julką nauczyła mnie lepszej organizacji oraz podzielności uwagi. Na pewno będę pracował z zapałem, bo mam dla kogo się starać. Przyszłość córki to najlepsza motywacja na świecie — deklaruje pan Cezary.

Więcej informacji o urlopach rodzicielskich można znaleźć na stronie www.rodzina.gov.pl.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena