Wyróżniona praca Wiktora Urbańskiego w konkursie CIVIS EUROPUS na temat: "Kariera, jako bycie menedżerem wiedzy we własnej sprawie, czyli o potrzebie zachowań prorozwojowych" z dnia 15 kwietnia 2013 roku. Dowiedz się dlaczego rozwój osobisty w XXI wieku jest podstawą sukcesu.

Data dodania: 2013-04-19

Wyświetleń: 1739

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Potrzeba zachowań prorozwojowych wraz ze zmianami gospodarczymi stale rośnie, zmieniają się wymagania pracodawców względem pracowników oraz zapotrzebowania rynkowe na specjalistów. Kiedyś wystarczyło mieć wyuczony zawód i bez problemu można było dostać pracę, często do końca życia nie trzeba było jej zmieniać. Dzisiaj miejsce zatrudnienia zmienia się kilkanaście razy w ciągu swojego życia, trzeba być mobilnym i przygotowanym także do zmiany zawodu. Na rynku pracy, a szczególnie w dużych przedsiębiorstwach mamy do czynienia z sytuacją tak zwanego wyścigu szczurów, gdzie ludzię są w nieustannej pogoni za awansem, pieniędzmi czy utrzymaniem etatu. Występuje duże bezrobocie, więc żeby zdobyć stałą posadę trzeba często wyróżnić się na tle setek innych kandydatów.

Dlaczego więc tak ważne jest bycie menedżerem wiedzy we własnej sprawie? W swojej pracy posłuże się przykładem dwóch grup ludzi: obecnie zatrudnionych w przedsiębiorstwach, szukających sposobów aby pnąć się po szczeblach kariery oraz grupą uczniów i studentów, którzy po ukończeniu edukacji szkolnej będą chcieli znaleźć swoją pierwszą pracę, ewentualnie otworzyć własną działalność. Przytoczę także porównanie  odmiennych postaw życiowych w postaci dwóch osób: Jacka i Marcina.

 W XXI wieku dostęp do wiedzy jest tak powszechny,  że praktycznie każdy może poznać podstawy większości dziedzin życia bez najmniejszych problemów. Coraz większą popularnością cieszą się strony internetowe, kursy, książki, szkolenia  oraz materiały dotyczące rozwoju osobistego. Informacje, które jedni otrzymują na studiach, inni mogą z łatwością znaleźć w internecie. Daje to ogromne możliwości zdobywania wiedzy i rozwijania się. Dzięki postawie prorozwojowej można uzyskać przewagę nie tylko w postępowaniu kwalifikacyjnym do nowej pracy, ale także w szkole, na studiach czy tworząc własny biznes.

 

„Pamiętaj, że w każdej dziedzinie życia potrzebna jest wiedza. Możesz ją zdobyć ucząc się na własnych błędach, ale o wiele szybciej i taniej jest korzystać z doświadczenia innych”

Tadeusz Niwiński „JA”

 

            Postawa prorozwojowa, czyli nieustanne dokształcanie się, zdobywanie doświadczeń i nowej wiedzy z różnych dziedzin jest w dzisiejszych czasach konieczna, aby osiągnać sukcesy zawodowe, finansowe i życiowe. Oprócz ułatwień w szukaniu pracy, zakładaniu działalności, operacjach finansowych i wielu innych dziedzinach daje także możliwość stania się ekspertem. A jak mawiał duński fizyk Niels Bohr: „Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie.” Mając łatwy dostęp do ogromnych zasobów wiedzy, nie musimy sami przez całe życie uczyć się na własnych błędach, ale możemy czytać książki, uczęszczać na seminaria i szkolenia, czytać materiały i słuchać nagrań szkoleniowych z wielu dziedzin: inwestowania, zarządzania finansami, zarządzania czasem, radzenia sobie ze stresem i wystąpieniami publicznymi, kursy sprzedaży i perswazji oraz wiele innych i w ten sposób czerpać z doświadczeń osób, które sukces już osiągnęły. Wszystko to ma pośredni, niewidoczny na pierwszy rzut oka, ale ogromny wpływ na nasze życie i karierę zawodową. Człowiek szczęśliwy, pełen energii, zdrowy, uśmiechnięty i radzący sobie z ułożeniem pracy tak, aby zostało mu jeszcze trochę czasu na przyjemności jest o wiele bardziej skuteczny, produktywny i efektywny w pracy, a w konsekwencji atrakcyjny jako pracownik dla swojego pracodawcy.

 

„Najpierw zainwestuj w edukację. (…) Każdy z nas – gdy już osiągnie odpowiedni wiek – ma możliwość decydowania o tym, co wkłada do swojej głowy. Możemy przez cały dzień oglądać MTV lub czytać magazyny golfowe, udać się na zajęcia lepienia wyrobów z gliny lub na zajęcia uczące finansowego planowania”

Robert Kiyosaki „Bogaty ojciec. Biedny ojciec”

 

Aby przedstawić swoje rozmyślenia na temat rozwoju i kariery, chciałbym przyjąć pewne założenie. Dobę człowieka możemy podzielić na 3 części. Każda z części trwa 8 godzin (jest to uproszczone model doby człowieka). Pierwsza część to sen, druga to praca lub szkoła, a trzecia to pozostały czas. Kluczem do zrozumienia, dlaczego jedni osiągają sukcesy finansowe, pną się po szczeblach kariery czy też relizują swoje cele i marzenia, a inni mimo takich samych warunków, możliwości i sytuacji życiowej nie mogą znaleźć na nic czasu, są ciągle zagonieni, a szef ich zwalnia z pracy jest to, jak te osoby wykorzystują swój czas wolny. Wyjaśnienie tego założenia jest proste. Każdy z nas musi spać, więc w 1 części doby ludzie nie różnią się zbytnio od siebie, nie mogą zdobyć przewagi nad innymi. Wiadomo, można spać 5 godzin i zaoszczędzić 3 godziny snu, jednak nie jest to zdrowe, mądre, ani nie przynosi długoterminowych korzyści. Druga część doby – czas, który poświęcamy na pracę lub edukację, też nie tworzy zbyt dużych różnic między ludźmi. Wszyscy uczą się w szkole tego samego, mają te same podręczniki i w efekcie podobną wiedzę. Oczywistym jest też fakt, że jeśli ktoś w pracy lub szkole jest leniwy i nie daje z siebie 100%  to nie może myśleć o wynikach podobnych do osoby maksymalnie zaangażowanej. Pozostaje więc ostatnia część dnia, 8 godzin czasu wolnego. Sedno sukcesów zawodowych, finansowych i osobistych tkwi właśnie w czasie, który zostaje nam po powrocie do domu z pracy lub szkoły.

 

 „Dwie drogi w żołtym lesie szły w dwie różne strony:

(…) Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem:

Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano

Dwie drogi: pojechałem tą mniej uczeszczaną –

Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.”

                                               Robert Frost "Droga nie wybrana"

 

Większość osób po ukończeniu edukacji szkolnej kończy przygodę z jakimkolwiek poszerzeaniem wiedzy czy rozwojem. Po powrocie z pracy obowiązkowo ogląda ulubione seriale, filmy, przechodzi kolejny poziom w grze komputerowej, słucha muzyki lub robi zakupy. Podobnie jest z uczniami, którzy po powrocie ze szkoły są już tak „zmęczeni” nauką, że pozostaje im tylko ochota na sprawdzenie Facebooka, obejrzenie ulubionych seriali, wyjście ze znajomymi i może odrobienie pracy domowej. Przewagę nad nimi uzyskują osoby, które część czasu wolnego poświęcają na rozwój osobisty. Mają oni o wiele szerszą wiedzę i możliwości.

Postawmy się w sytuacji pracodawcy, który szuka młodego pracownika, świeżego absolwenta studiów. Odbiera on setki podań o pracę, CV, życiorysów itd. Większość z nich jest taka sama: ukończone studia, szkoła, opis własnej osoby i ewentualnie zainteresowania. Kluczem do wybicia się są właśnie zachowania prorozwojowe i aktywność. Załóżmy, że pracodawca otwiera dokument CV młodego absolwenta studiów, a tam prócz tradycyjnych informacji znajduje się lista 30 ukończonych szkoleń, kursów, certyfikaty, dyplomy, znajomość 3 języków obcych i do tego doświadczenie w budowaniu sieci sprzedażowych. Wydaje się zbyt piękne żeby było prawdziwe, jednak każdy bez względu na pochodzenie rodzinne, obecną sytuację czy stan wiedzy jest w stanie to osiągnąć. Dla pracodawcy to nie tylko sygnał, że osoba jest wszechstronna, ale także, że jest aktywna i kreatywna, więc wykonując pracę wniesie do firmy coś nowego, będzie zaangażowana i produktywna. Żeby zobrazować myśl, którą chcę przekazać posłużę się przykładem dwóch osób oraz ich rozkładem zajęć w czasie wolnym: Jacka i Marcina.

 

Jacek 8h czasu wolnego

Marcin 8h czasu wolnego

2h – Posiłki, higiena osobista

2h – Posiłki, higiena osobista

3h – Facebook, portale internetowe

2h – Spotkanie ze znajomymi, dziewczyną

1h – Spotkanie ze znajomymi, dziewczyną

1h - czytanie książki o rozwoju osobistym

1h - udział w kursie internetowym

2h - Telewizja

1h - nauka języka obcego

1h – ćwiczenia, siłownia, sport

 

Jak łatwo zauważyć, Marcin wykonuje o wiele więcej zadań produktywnych w ciągu swoich 8 godzin czasu wolnego, nie traci czasu na telewizje i przeglądanie portali społecznościowych. Nie oznacza to jednak, że jest wyobcowany ze społeczeństwa, wręcz przeciwnie, ma o godzinę więcej każdego dnia na spotaknia ze znajomymi i dziewczyną. Po roku takiego działania Marcin jest w stanie uzyskać ogromną przewagę w rozwoju osobistym nad Jackiem. Jak pisał Tadeusz Niwiński:

„Ludzie sukcesu regularnie czytają książki. Pół godziny dziennie, daje średnio jedną książkę na tydzień, co oznacza 52 książki rocznie. Wiedza, jaką możesz w ten sposób uzyskać w ciągu dwóch lat, to równoważnik doktoratu”.

Nie wspominając już o liczbie ukończonych kursów, szkoleń i znajomości języków obcych. Każdy to przyzna, Marcin jest pracownikiem, o którego będą walczyć pracodwacy, czego nie można powiedzieć o Jacku. Sukces zawodowy i życiowy zależy od ilości wykonywanych zadań produktywnych, co znakomicie ilustruje poniższy wykres:

 Wykres Sukcesu

Zachowania prorozwojowe dają całą masę korzyści, jednak jedna z nich jest szczególnie ważna i nie mógłbym jej nie przytoczyć. To poszerzający się horyzont. O osobach nieoczytanych, patrzących w tradycyjny, stereotypowy sposób na świat mówi się, że mają „klapki na oczach”. Zdobywanie wiedzy i ciągły rozwój pozwalają pozbyć się owych „klapek”, dzięki czemu jesteśmy w stanie dostrzec setki nowych możliwości. Posługując się wyżej wymienionym porównaniem osób, Marcin, który przeczytał wszystkie książki dotyczące otwierania własnej działalności gospodarczej ma kilkukrotnie wyższą szanse na sukces biznesowy w porównaniu z Jackiem, który jeśli już porwałby się na wyczyn otworzenia własnej działalności, to nie miałby pojęcia co robić i najprawdopodobniej dołączyłby do przedsiębiorstw, które bankrutują w ciągu pierwszego roku działalności.

W podsumowaniu chciałbym powiedzieć, że przykład  Marcina nie jest wyidealizowany i nierealny (co do Jacka, to zgodzimy się, że tak postępuje większość społeczeństwa). Z pewnością na propozycje napisania pracy na konkurs taki jak ten, Jacek odpowiedziałby: „To nie dla mnie. Nie interesuje mnie to. Nie mam czasu. Nie mam ochoty”. Marcin natomiast dostrzegłby szanse nie tylko na wygraną, ale przede wszystkim na rozwój, wyróżnienie się i zdobycie cennego doświadczenia. Na koniec chiałbym dodać, że  bycie menedżerem wiedzy we własnej sprawie, to nie tylko określone zachowania, ale sposób myślenia, patrzenia na otaczającą nas rzeczywistość, czyli jak to świetnie ujęli organizatorzy konkursu – POSTAWA prorozwojowa. Dzięki świadomości tego, co chcemy osiągnąć oraz małej dawce konsekwencji możemy pnąć się po szczeblach kariery, osiągać liczne sukcesy i spełniać marzenia. Dzięki rozwojowi osobistemu możemy dojść do stanu, w którym posiadamy Dotyk Midasa – każde zadanie, cel, wyzwanie, którego się podejmiemy możemy zamienić w złoto – całkowity sukces.

 

Licencja: Creative Commons
0 Ocena