Sucha skóra jest problemem dotykającym niemal wszystkich — niezależnie od płci czy wieku i często może się tak zdarzyć, że taka przypadłość dotknie właśnie nas. Warto wobec tego wpierw odpowiednio zabezpieczyć się przed taką możliwością, wyposażając się w porządne środki kosmetyczne, natomiast nade wszystko — zachowując podstawowe zasady troski o skórę i higienę.
Oczywiste jest to, że najlepszym sezonem na takie dolegliwości jest sezon zimowy. Sucha skóra jest bowiem naturalnym wynikiem panujących na zewnątrz warunków (mróz, opady atmosferyczne), a także dysproporcji między temperaturami na zewnątrz, a tymi panującymi w naszych mieszkaniach czy miejscach pracy.
W momencie, gdy temperatura spada na poziom niższy niż 8 stopni poniżej zera, samoistna warstwa bezpieczeństwa skóry przestaje funkcjonować dostatecznie sprawnie, aby chronić naszą skórę, wysuszając tym samym naskórek. Tymczasem znaczne dysproporcje w warunkach cieplnych powodują, iż nasze naczynka krwionośne naprzemiennie kurczą się i poszerzają, przyczyniając się do występowanie nieestetycznych „pajączków”.
Fundamentalnym sposobem zapobiegania tego rodzaju dolegliwościom jest stosowna odzież, chroniąca od zimna, ale jednoczesnie pozwalająca na swobodny przepływ powietrza. Na poniektóre fragmenty skóry nie da się mimo to wdziać okrycia, zaś najbardziej newralgicznym punktem naszego ciała jest niewątpliwie twarz. Sucha skóra występująca na twarzy to utrapienie mnóstwa ludzi, ale duży odsetek wie również o tym, że istnieje rozstrzygnięcie tej dolegliwości — a mianowicie kremy do twarzy, które pozwolą podtrzymać odpowiedni stopień nawilżenia w tych miejscach, gdzie nie pomaga nic innego.
