Bruksela
Serce miasta i mekka turystów to Grand Place – wspaniały choć niewielki rynek z monumentalnym ratuszem – absolutnym majstersztykiem stylu Art Nouveau. Zresztą wszystkie szlachetne zabytkowe kamienice wokół placu, mieszczące na parterze kawiarnie, czekolatiernie i restauracje z ogródkami zachwycają detalami architektonicznymi: witrażami, pięknie zdobionymi oknami, złotymi figurkami, wykuszami, balkonami. To tu odbywają się główne uroczystości z udziałem rodziny królewskiej, tu latem organizowane są koncerty, pokazy tańca, musztry wojskowe. W Brukseli koniecznie trzeba spróbować czekoladek i lokalnie ważonego piwa w jednej z niezliczonych piwiarni.
Brugia
Jedną z największych atrakcji turystycznych Belgii jest miasto leżące na północy kraju Brugia. Jest to jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w zachodniej Europie, co czyni je najpopularniejszym celem wycieczek turystycznych. W tutejszych muzeach zgromadzone są jedne z najbogatszych kolekcji sztuki flamandzkiej, zaś ulice Brugii przetykane są układającymi się w dziwny wzór wąskimi kanałami. Wzdłuż nich stoją wspaniałe stare domy potrafiące zachwycić nawet najbardziej wybrednych podróżników. Dziś największe znaczenie dla miasta ma jego wygląd. Kanały, kamienice, brukowane ulice i zaułki, muzea, dźwięki dzwonów, kwiaty - turyści są zachwyceni.Całe miasto otoczone jest fosą oraz murami służącymi w średniowieczu jako skuteczna obrona przed najeźdźcami.
Gandawa
Gandawa(Gent) jest często pomijana przez turystów. A w Gandawie można znaleźć podobnie zachwycające średniowieczne zaułki przy dużo spokojniejszej atmosferze. Nie ma tylu turystów, a to sprzyja lepszemu poznaniu miasta. Włócząc się starymi uliczkami można wsiąknąć w czas, zapomnieć o dzisiejszym tempie i sączyć spokój murów stojących od setek lat. W średniowieczu Gandawa była po Paryżu największym miastem w Europie.
Antwerpia
Antwerpia to miasto diamentów. Tu szlifuje się najwięcej diamentów na świecie. Miasto chce wykorzystać ten splendor na wiele sposobów. Jest uznanym ośrodkiem mody, nowoczesnych muzeów, wielkich centrów handlowych i muzyki klubowej. Nocna scena miasta jest wyjątkowo żywa i różnorodna.
Ostenda
Królowie belgijscy zwykli przyjeżdżać nad morze właśnie do Ostendy. Stąd określenie "królewski kurort". Jak na kurort przystało jest piękne nabrzeże, piaszczyste plaże i molo. W porcie cumuje "Mercator", statek belgijskiej floty handlowej zamieniony na muzeum. Do zwiedzania pozostaje jeszcze kasyno i fort Napoleona.
Spa
Jeśli dziś mówimy, ze idziemy do spa to dlatego, że w Belgii jest miasto, które już w XIV wieku oferowało leczenie u źródeł. Miasto nazywa się właśnie Spa i leży w pobliżu Liege. Przyjemne położenie w dolinie Ardenów i gorące źródła zachęcają do odwiedzin zwykłych turystów jak i śmietankę świata towarzyskiego, a nawet koronowane głowy.