Jednym z trudniejszych zadań stojących przed rodzicami jest wprowadzenie dyscypliny. Rodzice zazwyczaj dzielą się na tych, którzy zbyt pobłażają dziecku, i na tych, którzy są przesadnie surowi. Być może w osiągnięciu właściwej miary przydatne okażą się zasady sformułowane przez Amerykankę Paulę Spencer.
Doceniaj pozytywne zachowania
Nie wpadaj w nawyk ciągłego narzekania i karcenia dziecka. Zauważaj dobre zachowania. Chwal i nagradzaj, np. buziakiem, przytuleniem.
Zapobiegaj problemom
Usuń niebezpieczne przedmioty z otoczenia dziecka (noże, szkło). Unikaj drażliwych sytuacji, np. nie kupuj sobie loda, gdy twoje dziecko jest chore.
Przypominaj dziecku o wspólnie ustalonych zasadach, zanim dojdzie do sprzeczki. Przykład: Przed kąpielą przypomnij delikatnie: „Pamiętaj, że jeśli będziesz wylewać wodę na podłogę, wychodzisz z wanny”.
Ustal granice
Dziecko wypróbowuje otaczający go świat w zaskakujący dla nas sposób, np. wkłada nogi do talerza, drze książki. Nie wie, co jest dobre, a co złe. Zadaniem rodziców jest mu to powiedzieć, ustalić granice między dobrymi a złymi zachowaniami: „To możesz robić, a tego nie”. Bezpieczniej poczuje się w swoim świecie, gdy mu go uporządkujesz.
Nie lekceważ dzieci 1-2-letnich, mówiąc: To jeszcze taki maluszek, nie rozumie, co znaczy „nie wolno”. Są mądrzejsze, niż ci się wydaje.
Bądź stanowczy
Często słyszy się wypowiedzi rodziców w rodzaju: „Nie potrafię niczego odmówić mojej 2-letniej córeczce, lubię ją rozpieszczać”.
Jeśli nie przestrzegasz granic, które wyznaczyłeś (pobłażasz, ulegasz), dziecko nie wie, czego od niego oczekujesz; nie wie, jak się zachować; jest przestraszone i zakłopotane.
Nie wymagaj rzeczy nierealnych
Nie spodziewaj się, że roczne dziecko będzie siedziało spokojnie przez dwie godziny.
Bądź konsekwentny
Jeśli ustaliłeś jakąś regułę, przestrzegaj jej. Kilka dni temu pozwoliłeś dziecku bawić się pilotem TV, a dziś jesteś zły z tego powodu. Maluch jest zdezorientowany.
Jeśli powiedziałeś dziecku, że po zrobieniu kolejnych dwóch babek wychodzi z piaskownicy, wyegzekwuj to. Nie pozwalaj na dodatkowe babki. W przeciwnym razie następnego dnia twoja zapowiedź: „Jeszcze tylko dwie babki” nie zostanie potraktowana serio.
Oczywiście czasem można pozwolić dziecku na odstępstwo od zasady, np. na zjedzenie kolacji w pokoju zamiast w kuchni, gdy przyjdą do niego koledzy. Należy jednak wytłumaczyć, dlaczego godzisz się na to, i wyjaśnić, że dotyczy to tylko tego jednego dnia.
Zachowaj spokój
Mów spokojnie, nawet w sytuacji konfliktowej. To zrobi większe wrażenie na dziecku. Jeśli krzyczysz, malec w końcu przestanie cię słuchać. Może podoba mu się ta sytuacja i specjalnie będzie zachowywać się niegrzecznie, żebyś znowu zaczął krzyczeć.
Nie należy jednak mówić tonem zbyt łagodnym lub niezdecydowanym. Unikaj wydawania poleceń w formie pytań, np. „Może teraz pójdziesz spać?”.
Mów krótko i zwięźle
Im mniej słów użyjesz, tym lepiej: „Idź, nie biegnij”, „Gorące”, „Kończymy”, „Gryzienie boli”. Nie tłumacz, nie wyjaśniaj zbyt wiele. Dziecko w tym wieku tego nie potrzebuje.
Bądź dobrym przykładem
Pewnie słyszeliście o matkach, które karzą swoje dzieci biciem po rękach, mówiąc jednocześnie: „Nie wolno bić”. Wydzieranie przedmiotów to również dawanie złego przykładu. Jeśli maluch wziął do ręki coś, czego nie powinien, spokojnym tonem poproś, żeby oddał, wyciągając jednocześnie do niego rękę.
Obserwuj reakcje dziecka i dostosuj do niego swoje metody dyscypliny
Nie wszystkie dzieci są jednakowe, jeśli chodzi o przestrzeganie dyscypliny. Niektórym wystarczy łagodne ostrzeżenie lub upomnienie, inne potrzebują surowiej zaznaczonych granic.
Wprowadzając dyscyplinę w życie malucha, pomagasz mu nauczyć się odpowiedniego zachowania. Uczysz go, czego świat spodziewa się od niego i czego on może spodziewać się od świata.