Co jakiś czas w dziecku gromadzi się uczucie zawodu i frustracji, ponieważ nie jest w stanie samodzielnie wykonać wielu rzeczy albo po prostu nie wolno mu ich robić.
Tę sytuację można porównać do beczki (porównanie zaczerpnięte z książki Heike Baum) napełniającej się niepowodzeniem, porażką i uczuciem zawodu. Po jakimś czasie beczka wypełni się po brzegi i jedna drobnostka spowoduje, że jej zawartość się przeleje. Ta pełna beczka jest bardzo ciężka. Dzieci bardzo wyraziście odczuwają napięcie wynikające z porażek, nieudanych działań czy zakazów – dlatego chcą się go pozbyć. W takiej sytuacji nawet ciastko, którego rodzice nie chcieli mu dać przed obiadem, może spowodować, że maluch cały swój żal i frustrację będzie chciał po prostu wypłakać.
Dorośli, również rodzice, nie są w stanie ocenić stopnia rozpaczy swojego dziecka. Maluchowi chodzi nie tylko o ciastko, ale również o to, że nie mógł dziś oglądać telewizji, że pani w przedszkolu zwróciła mu uwagę podczas obiadu, że rysunek nie wyszedł mu tak, jak tego chciał. W takiej sytuacji powiedzenie dziecku, że taki drobiazg (niepodanie ciastka przed obiadem) nie powinien być powodem do płaczu, nic nie pomaga. Rodzice w takich momentach powinni wykazać się opanowaniem, aby ich pociecha wiedziała, że jej uczucia mają prawo się przejawić, również wtedy gdy nie są pozytywne.
Dziecko potrzebuje wtedy pocieszenia i wsparcia, możliwości wypłakania się – bo spotkało je niepowodzenie i przez chwilę świat wydaje mu się niesprawiedliwy. W takiej sytuacji nie pomoże szybkie wręczenie ciastka – to sprawiłoby tylko, że przykre uczucie żalu i frustracji zostałoby ponownie stłamszone i dziecko nie mogłoby się odprężyć.
Warto również zaznaczyć, że maluchy nigdy nie złoszczą się dlatego, że chcą zdenerować swoich rodziców i opiekunów (choć wielu tak się wydaje). Czynnikiem sprawczym jest zmartwienie i chwilowy brak wiary we własne możliwości. Nie udaje im się namówić rodziców, aby im na coś pozwolili, czasem mają problemy w kontaktach z innymi dziećmi. Te niepowodzenia wywołują u nich uczucie dużego żalu i płaczu, a czasem nawet napady szału. Kiedy z czasem wiara w siebie i pewność siebie w dziecku się umocnią, sceny rozpaczy i ataki złości staną się coraz rzadsze.