Niepoważne smutki
Płacze biedronka z powodu kropeczek. .
- Dlaczego szlochasz?- spytał rumianeczek.
A ty piegi chciałbyś na płatkach białych?
Chcę szybko pozbyć się kropeczek małych!
- Cóż to za problem, niepoważny taki?
Ja mam poważniejszy, nie byle jaki.
Ty możesz fruwać i tu ciekawiej żyć,
ja tam, gdzie urosnę, muszę wiecznie tkwić.
- No wiesz! – oburzona krzyczy biedronka,
- masz kolorowo, wokół piękna łąka!
- Skoro taka piękna i kolorowa,
czemu ucieka wciąż, moja królowa?
Kłótnie przyjaciół słyszał żuczek mały:
- Baczcie, by duszki tego nie słyszały,
bo was zamienią, jak sobie życzycie,
byście nawzajem poznali swe życie.
Tak rzekł i nagle przestroga się stała,
abrakadabra i życia nabrała!
Biedronka bez kropek w kwiatka zmieniona,
stoi na łodyżce rozpromieniona.
Rumianek pofrunął do chmur wysoko,
podziwia widoki, cieszy tym oko.
Zmiany z początku ich fascynowały,
ale za chwilę znów odmiany chciały!
Biedronka stojąc w miejscu się znużyła,
do swoich wojaży wnet zatęskniła.
Rumianek chciał opowiedzieć rodzinie,
co widział w górze i zostać już przy niej!
Obojgu znudziła się ta odmiana,
teraz błagają, by już zaszła zmiana!
Co widział wiatr
Wietrze proszę stań chwileczkę,
poucz mnie, małą chmureczkę,
czego się naoglądałeś,
gdy po całym świecie wiałeś?
Ja od ciebie wciąż zależę,
czekam kiedy mnie zabierzesz?
Bo jak w kółko tylko płynę,
jaką poznać mam krainę?
A chcę wiedzieć drogi wietrze,
gdzie są dzieci najszczęśliwsze?
Gdzie najzdrowiej jest oddychać?
Co na całym świecie słychać?
- Oj chmureczko, mądralinko,
nie rozczulaj mnie swą minką,
chętnie ci opowiem zaraz,
ale nie tak wszystko naraz.
Zwiedzam kraje w wielkim pędzie,
z piekłem raj się splata wszędzie!
Smutno mi, gdy dzieci w biedzie,
żyją przy możnym sąsiedzie!
Smutno, kiedy bogactw rzeka,
a ludziom szczęście ucieka.
Kiedy nie chronią przyrody,
z tego biorą się choroby.
A co słychać tak ogólnie?
Mądry ten, kto działa wspólnie.
Przykład daje nam przyroda,
jak się żyje, tam gdzie zgoda!
Ważne serce i odwaga,
ten szczęśliwy, kto pomaga