Wakacje spędziłam na Sycylii, w Palermo i okolicach. Naprawdę jest co wspominać, a dzięki temu, że było tam bardzo inaczej niż u nas, dość łatwo przywołać tak specyficzny klimat - co jest dużą zaletą.
Cefalu (wym. Czefalu) jest bardzo starym sycylijskim miastem, położonym nad samym brzegiem morza Tyrreńskiego. Można do niego dojechać z Palermo pociągiem lub autem (autostradą), podróż zajmuje ok. 1 h. Cefalu jest tak zbudowane, że wpasowuje się w skalisty teren i otoczenie. Morska woda podchodzi pod same budynki mieszkalne, a plaża znajduje się przysłowiowe dwa kroki od centrum.
Cefalu - inne fotki
Capo Gallo to rezerwat przyrody niedaleko Mondello. W Capo Gallo kończy się ścieżka, dalej są już tylko ostre skały i głazy, o które rozbija się morska woda. Po drodze mija się latarnię morską, która bardzo wdzięcznie wpisała się w ten krajobraz. Spacer z Mondello na sam koniec Capo Gallo, skąd rozciąga się widok na zachód słońca zajmuje ok. 1-1.5 godziny.
więcej zdjęć z Capo Gallo
Mondello jest to plaża w Palermo, najbardziej znan i najbardziej oblegana :)
Na plaży najbardziej lubię patrzeć na morze. Widok rozległego morza i jego zmieniających się barw aż po horyzont wraz z szumem są dla mnie czymś szalenie wciągającym.
Plaża Mondello
i na koniec jeszcze oczywiście: Palermo. Wspaniałe miasto z klimatem jedynym w swoim rodzaju. Czuć w nim południe i dawność. Śródziemnomorski klimat, a obok niego powiew starożytności. Nawet knajpy i sale koncertowe są tutaj w starych i zabytkowych budynkach!