24 czerwca ogłoszono Dniem Przytulania się. To nowość, oczywiście to święto, a nie przytulanie się. Z pewnością większość lubi się przytulać, być blisko kochanej osoby. Istnieją oczywiście również tacy, którzy tego nie lubią, nie znoszą być tak blisko innych osób, choćby była to mama czy żona.

Data dodania: 2012-12-10

Wyświetleń: 1907

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Przytulanie się daje nam przyjemność, ale czy coś poza nią?

Gestem tym możemy przekazać nasze pozytywne odczucia, emocje, uczucia: sympatię, miłość, współczucie, chęć pocieszenia. I sami oczekujemy, że ktoś inny przytuli nas, gdy będziemy tego potrzebowali.

Matka instynktownie tuli swoje dziecko od samych narodzin, dziecko może nawet nie przeżyć, jeśli nie będzie miało fizycznego kontaktu z matką. Jego brak na pewno zaś grozi poważnymi zaburzeniami w rozwoju fizycznym i emocjonalnym. Naukowcy są zgodni, iż przytulane noworodki szybciej się rozwijają i chorują rzadziej niż dzieci pozbawione tej formy czułości. Eksperymenty potwierdziły, że zapewnienie małemu ssakowi pożywienia oraz schronienia, przy jednoczesnym pozbawieniu go kontaktu fizycznego, nie wystarczy do pełnego rozwoju. Małpa, którą na drodze eksperymentu pozbawiono kontaktu z matką, w dorosłym życiu nie potrafiła nawiązać kontaktu z innymi małpami, pozostając społecznie upośledzoną.

Brak kontaktu fizycznego prowadzi do zaburzenia lub zahamowania rozwoju psychicznego, powoduje, bowiem szok porównywalny z ostrą chorobą. Dlatego też zaburzenie to powszechnie określane jest mianem choroby sierocej.
Noworodek odczuwa potrzebę bliskości, przytulanie daje mu wrażenie ciągłości życia prenatalnego, zwiększając poczucie bezpieczeństwa.

Przytulanie odbieramy jako pozytywne doświadczenie dzięki hormonowi szczęścia - oksytocynie. Jest to hormon peptydowy, który odpowiada za skurcze porodowe, zwijanie się macicy po porodzie oraz za laktację. Oksytocyna wywołuje u samic zachowania opiekuńcze, jest ona także odpowiedzialna za powstawanie zaufania między ludźmi. Znaczna produkcja oksytocyny odbywa się również wtedy, kiedy jesteśmy głaskani bądź przytulani. W wyniku działania oksytocyny spada napięcie, gdyż organizm przestaje produkować tak zwany hormon stresu - kortyzol. Dzięki temu podczas przytulania obniża się nam poziom stresu i strachu. Tak więc z przytulania rodzą się tylko i wyłącznie pozytywne rzeczy. A gdyby pójść dalej i pomyśleć o masażu? Zarówno przytulanie, dotykanie, jak i masaż, osoby pozostające w związkach mogą mieć za darmo. Nareszcie coś, za co nie musimy płacić! Warto wykorzystać to „naturalne" i darmowe źródło zdrowia i prawidłowego rozwoju. Pomyśl, czy nie sięgnąć po jakieś publikacje na temat masażu.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena