Program Rodzina na swoim, mimo funkcjonowania od kliku lat, dopiero od zeszłego roku zaczął przynosić wymierne efekty w sprzedaży mieszkań. Polski rząd co kilka miesięcy prezentuje propozycje zmian w tym programie.
Spróbujmy więc podsumować najważniejsze propozycje ministerstwa infrastruktury, jeśli chodzi o program Rodzina na Swoim:
I tak, od 1 stycznia 2011 roku planowane jest:
-wprowadzenie limitu wieku dla osób, starających się o kredyt z dopłatą. Obecnie jedynym limitem wieku, jaki jest stosowany pośrednio przez banki, jest próg określony przez zdolność kredytową kredytobiorcy - wiadomo, że osiemdziesięciolatek nie dostanie kredytu na 40lat.
Z dniem 1-go stycznia 2011 planuje się wprowadzenie limitu 35 lat, powyżej którego nie będzie możliwe uczestnictwo w programie „Rodzina na swoim".
-obniżenie współczynnika, przy pomocy którego obliczane są ceny mieszkań dostępnych w ramach kredytu Rodzina na swoim w poszczególnych województwach. Spowoduje to wykluczenie wielu mieszkań z tego programu z powodu zbyt wysokiej ceny mieszkania
-do grona osób, które będą mogły skorzystać z dopłat, planuje się włączyć również osoby samotne (tzw. singli). Nie będzie tu już miało znaczenia, czy taka osoba ma dziecko i je wychowuje. Jedynym ograniczeniem jest to, że taka osoba będzie mogła nabyć mieszkanie o wielkości do 50m2 (normalnie do 75m2), a dopłaty przysługiwać będą maksymalnie do 30m2 (normalnie do 50m2) powierzchni.
Jeszcze większa zmiana planowana jest na połowę roku 2011 - od 1 lipca przyszłego roku z programu dopłat mają zostać wycofane mieszkania z rynku wtórnego - to jest chyba jedna z najmniej korzystnych informacji dotyczących rządowego programu rodzina na swoim (chociaż pamiętajmy, że cały czas trwają pracę nad zmianami). Rząd chce postawić na nowe budownictwo, jednak poprzez to ograniczenie wiele osób zostanie pozbawionych możliwości zakupu mieszkania w ramach kredytu z dopłatą.
Program rodzina na swoim - sprawdź obowiązujące przepisy!
Jeśli chodzi zaś o plany długoterminowe, to planowane zmiany są jeszcze bardziej radykalne.
Przede wszystkim, z programu Rodzina na Swoim, będzie można skorzystać tylko do końca 2012 roku. Po tym terminie, czyli od 1go stycznia 2013 roku, dotychczasowy program ma zostać zastąpiony przez tzw. czynszówki.
Potencjalny najemca musiałby partycypować w kosztach budowy takiego mieszkania, jednakże mógłby na ten cel zaciągnąć preferencyjny kredyt. Rząd zakłada że lokatorzy tychże czynszówek, po spełnieniu pewnych kryteriów, mogliby stać się ich właścicielami po 20 latach najmu.
Proponowane rozwiązanie przypomina swoją konstrukcją TBSy (Towarzystwa Budownictwa Społecznego), jednakże z tą różnicą, że w TBSahc nie było możliwości stania się właścicielem wynajmowanego mieszkania.
Przy planowaniu istotnych zmian rząd nie może zapomnieć o tym, kto powinien być beneficjentem tego programu - przeciętny Kowalski, który chce kupić swoje pierwsze mieszkanie. A banki i deweloperzy powinni tylko umożliwić skuteczną realizację tego programu, a nie czerpać zyski kosztem osób kupujących mieszkanie na kredyt z dopłatą.